Policyjny pościg

i

Autor: Małopolska Policja Efektowny pościg na krajowej dziesiątce. Do akcji wkroczył komendant z Torunia / Zdjęcie poglądowe

Efektowny pościg na krajowej dziesiątce. Do akcji wkroczył komendant z Torunia

2021-10-01 14:25

W środę (29.09.2021) policjanci z Lipna ruszyli w pościg za kierownicą osobowego audi, który ani myślał zatrzymać się do kontroli. - Niedługo potem kierowca i pasażer porzucili pojazd i zaczęli uciekać pieszo. W zatrzymaniu jednego z nich pomógł policjantom przebywający w okolicy komendant toruńskiego komisariatu - podaje podkom, Małgorzata Małkińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lipnie.

Efektowny pościg na krajowej dziesiątce. Do akcji wkroczył komendant z Torunia

O pościgu na dk nr 10 informuje nas biuro prasowe lipnowskiej komendy. W środę (29.09.2021) miejscowi funkcjonariusze mieli swoją służbę na tej trasie. Przed godziną 19.00 zatrzymywali do kontroli kierującego audi. - Kierowca zamiast zatrzymać się przyspieszył i minąwszy policjanta zaczął oddalać się. Mundurowi włączając sygnały uprzywilejowania pojazdu udali się za nim. Po zjechaniu z głównej drogi kierujący i pasażer audi porzucili pojazd i zaczęli uciekać pieszo w kierunku pól. Funkcjonariusze zostawiając pojazd udali się za uciekającymi - relacjonuje podkom. Małgorzata Małkińska z KPP w Lipnie.

Czytaj też: Toruń: Dlaczego lekarze odeszli ze Szpitala Miejskiego? "Nawet nas nie wysłuchali"

- Na tę sytuację zareagował przechodzący w pobliżu komendant jednego z toruńskich komisariatów Policji. Natychmiast udał się w pogoń za jednym z uciekających i zatrzymał go wraz z policjantką ruchu drogowego. W tym czasie drugi z policjantów zatrzymał pasażera auta. Uwadze policjantów nie umknął fakt, że zatrzymany kierowca próbował ukryć w sianie jakiś przedmiot. Jak się okazało było to zawiniątko z amfetaminą - przekazuje policjantka z Lipna.

Na tym jednak nie koniec - po badaniach wyszło na jaw, że obaj mężczyźni są nietrzeźwi. 42-letni mieszkaniec Lipna, który prowadził auto usłyszy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz posiadania środków odurzających. Policjanci pobrali od niego krew, aby sprawdzić czy prowadząc auto był także pod działaniem narkotyków. - Okazało się, że auto nie jest dopuszczone do ruchu i nie ma obowiązkowego ubezpieczenia, co zapewne uszczupli portfel mężczyzny. Policjanci wyjaśnią także skąd mężczyźni mają znalezione w bagażniku tablice rejestracyjne innego pojazdu - podsumowuje policjantka z Lipna.

Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].

Sonda
Jak oceniasz pracę policji w Polsce?
Policyjny pościg za pijanym kierowcą

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki