Elana Toruń - Błękitni Stargard: Piekielnie ważne zwycięstwo torunian! [RELACJA, ZDJĘCIA]

2019-03-31 18:55

Elana Toruń przystępowała do meczu z Błękitnymi Stargard, znając prawie wszystkie wyniki ekip z czołówki 2. ligi. Ostatecznie punktów nie zgubił tylko Radomiak Radom.  Podopieczni Rafała Góraka chcieli to wykorzystać i zdobyć trzy punkty, które przybliżyłyby ich do awansu na zaplecze Ekstraklasy. Zapraszamy na relację z tego meczu.

Elana Toruń - Błękitni Stargard - fatalna pierwsza połowa

O pierwszych 45. minutach niedzielnego meczu można by w zasadzie napisać,  że miały miejsce. W szóstej minucie gospodarze dopuścili do kontry Błękitnych, którą przytomnie wykończył z szesnastego metra Michał Cywiński. Było 0:1.

Elana przejęła inicjatywę, ale z ataków "Żółto-Niebieskich" niewiele wynikało. Warto odnotować jedynie dwie sytuacje. W 23. minucie do siatki trafił Damian Lenkiewicz,  ale arbiter odgwizdał spalonego. 120 sekund później po kolejnym zamieszaniu szczęśliwe wybronili się podopieczni Adama Topolskiego. Gospodarze starali się grać po swojemu, ale brakowało konkretnego pomysłu na zagrożenie rywalom.

Druga połowa i cały mecz dla Elany Toruń!

Trener Rafał Górak starał się reagować na boiskowe wydarzenia. Damiana Lenkiewicza zmienił już w 46' minucie Daniel Ciechański. Ten pierwszy wyszedł w podstawowym składzie, gdyż niedysponowany był Krzysztof Wołkowicz. Na konkretne efekty przyszło nam czekać około 20 minut. Bramkarza przyjezdnych niepokoił wówczas Filip Kozłowski, ale bez bramkowego efektu. Chwilę później na 2:0 mógł trafić Cywiński, ale Elana cudem się wybroniła. Niewykorzystane sytuacje podobno lubią się mścić!

W 66. minucie stały fragment gry przyniósł upragnione wyrównanie. Po dośrodkowaniu z narożnika do siatki trafił Michał Kołodziejski! Brawo za świetne uderzenie głową. Elana miała jeszcze ok. 25 minut na wyszarpanie zwycięstwa.

W 79. minucie trener Rafał Górak dokonał ciekawej zmiany. Najlepszego strzelca zespołu, Filipa Kozłowskiego, zmienił Artur Lenartowski. Swoich sił w ofensywie próbowali również Błękitni. W 85. minucie Bartosz Mrozek z trudem zatrzymał centrostrzał zawodnika gości.

W 87. minucie oszalały trybuny przy ul. Bema. Kolejny rzut rożny i kolejna bramka! Kapitalnie z woleja uderzył Maciej Stefanowicz! Torunianie objęli prowadzenie.

W doliczonym czasie gry kibicom z grodu Kopernika zadrżały serca. Paweł Baranowski zmarnował idealną szansę na wyrównanie dla Błękitnych. Ufff! Trzy punkty zostały na stadionie im. Grzegorza Duneckiego.

W tabeli 2. ligi Elana Toruń zrównała się punktami z trzecią Olimpią Grudziądz i ma tylko dwa "oczka" mniej od Widzewa Łódź. Poza zasięgiem jest raczej Radomiak Radom, który wyprzedza ekipę Góraka o sześć punktów. W najbliższej kolejce "Żółto-Niebiescy" pojadą do Siedlec na konfrontację z Pogonią.

Elana  Toruń - Błękitni Stargard 2:1 (Kołodziejski 66', Stefanowicz 87' - Cywiński 6')

Elana: Mrozek - Andrzejewski, Onsorge, Kołodziejski, Górka - Errasti Zabaleta (69' Stryjewski), Kryszak, Stefanowicz, Lenkiewicz (46' Ciechański), Kościelniak (90' Jóźwicki) - Kozłowski

Błękitni Stargard:
Brzozowski - Ogrodowski, Karmański (79' Shimmura), Cywiński (90+1' Baranowski), Gawron, Brzeziański (68' M. Kwiatkowski), Sanocki, A. Kwiatkowski, Szrek, Błyszko,

Sędzia: Szymon Lizak (Poznań)

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki