W sobotę (11 maja) Elana Toruń pojechała do Grudziądza pełna wiary w zwycięstwo i awans do 1. ligi. Niestety - ten dzień należał do Olimpii. Wygrana 2:1 dała gospodarzom upragnioną przepustkę na zaplecze Lotto Ekstraklasy.
Z perspektywy trybun wydawało się, że "Żółto-Niebiescy" nie mogli złapać swojego rytmu. - Chciałbym sobie to przeanalizować na chłodno. Przed nami tydzień ciężkiej pracy, bo mamy mecz z Olimpią Elbląg. Wierzę, że Elana wygra i awansuje, bo na to zasługuje - powiedział po spotkaniu z Olimpią Wojciech Onsorge, obrońca Elany Toruń
Sytuacja w tabeli 2. ligi wygląda następująco - pewne awansu są już zespoły Radomiaka Radom i Olimpii Grudziądz. W grze o ostatnie miejsce na podium została drużyna Rafała Góraka oraz PGE GKS Bełchatów. "Brunatni" mają na swoim koncie jedno "oczko" więcej niż ekipa z Torunia. W niedzielę o godzinie 13:00 bełchatowianie zmierzą swoje siły z Błękitnymi Stargard, a Elana równolegle będzie podejmować Olimpię Elbląg.
Co musi się stać, żebyśmy zobaczyli w niedzielę fetę na Rynku Staromiejskim w Toruniu? Są dwa scenariusze, które zagwarantują trzecią lokatę "Żółto-Niebieskim". Pierwszy to triumf Elany z Olimpią i remis lub porażka bełchatowian, a drugi zakłada remis ekipy Góraka i porażkę PGE GKS-u w Stargardzie. Niestety dla nas - Błękitni są już pewni pozostania w drugiej lidze. Z drugiej strony może podejście bez obciążenia pomoże zespołowi Adama Topolskiego?
Będziemy śledzić wydarzenia z zapartym tchem! Redakcja portalu torun.eska.pl wciąż trzyma kciuki! Zachęcamy kibiców do przyjścia w niedzielę na Stadion Miejski im. Grzegorza Duneckiego przy ul. Bema.