Elana Toruń musiała w niedzielę wywalczyć jeden punkt więcej od PGE GKS-u Bełchatów. Olimpia Elbląg zależała tylko od siebie. Zwycięstwo na Stadionie Miejskim im. Grzegorza Duneckiego oznaczałoby pozostanie w 2. lidze.
Elana Toruń - Olimpia Elbląg, relacja
Na pierwsze poważne zagrożenie czekaliśmy czternaście minut. Strzał Mariusza Kryszaka minimalnie chybił celu. Elana przejęła inicjatywę, ale w 23. minucie wróciły demony z poprzednich spotkań. Rywale ponownie otworzyli wynik! Na dziesiątym metrze piłkę dostał Jakub Bojas. Jeden z najlepszych piłkarzy Olimpii w tym sezonie zdołał pokonać Michała Nowaka! Było 0:1!
W ostatnich taki scenariusz oglądaliśmy regularnie. "Żółto-Niebiescy" zdołali wyrównać dziewięć minut później. Po zagraniu z prawego sektora boiska, do siatki wpakował piłkę Wojciech Onsorge!
Ze strony przyjezdnych największe zagrożenie tworzył duet Bojas - Fidziukiewicz. Na szczęście dla podopiecznych Rafała Góraka, do końca pierwszej połowy wynik nie uległ już zmianie.
W Stargardzie do przerwy również mieliśmy remis. To dawało Elanie nadzieje na awans. Torunianie próbowali atakować, ale brakowało konkretów. W 59. minucie zamarły trybuny. Po stałym fragmencie gry piłka wpadła do bramki Michała Nowaka i wydawało się, że golkiper gospodarzy najzwyczajniej w świecie się pomylił. Arbiter odgwizdał jednak faul w ofensywie.
Od 65. minuty przewaga Elany była już bardzo widoczna. Efektem był m.in. bardzo groźny strzał Kościelniaka, niezła próba Stryjewskiego i kontrowersja w polu karnym z udziałem Filipa Kozłowskiego. Sędzia z Płocka nie wskazał jednak na "wapno".
Do piłkarzy z Elbląga musiały dotrzeć sygnały z Tarnobrzegu, gdzie Siarka prowadziła ze Skrą Częstochowa. To oznaczało, że ekipa Adama Noconia przy remisie z Elaną nie uniknie degradacji. Obie drużyny dążyły zatem do strzelenia decydującego gola.
W 94. minucie oszalał sektor gości! W ostatniej akcji meczu błąd defensywy Elany wykorzystał Prytuliak! Katem drużyny Góraka został ten, który miał w tym sezonie grać dla Elany! Niesamowita historia i smutny finał dla grodu Kopernika!
Elana kończy rozgrywki na czwartym miejscu i ostatecznie nie zdołała wywalczyć awansu. Redakcja portalu torun.eska.pl dziękuje za te piękne emocje. Jako beniaminek zespół Rafała Góraka spisał się znakomicie i zabrakło bardzo niewiele! Do zobaczenia w przyszłym sezonie!
Elana Toruń - Olimpia Elbląg 1:2 (Onsorge 32' - Bojas 23', Prytuliak 90+4)
Elana Toruń: Nowak - Górka, Urbański (85' Boniecki), Onsorge, Andrzejewski - Errasti (57' Stryjewski), Kryszak Stefanowicz, Kościelniak, Wołkowicz ( 80' Lenkiewicz) - Kozłowski
Olimpia Elbląg: Madejski - Jurek, Wenger, Kiełtyka, Balewski - Ressel (73' Prytuliak), Demianiuk, Nowicki, Bojas, Szuprytowski - Fidziukiewicz
Sędzia: Tomasz Marciniak (Płock)