Elana Toruń i trudny początek sezonu
Pierwsze trzy mecze sezonu 2024/25 nie były dobre w wykonaniu podopiecznych Rafała Więckowskiego. Jeden strzelony gol, dwie porażki i remis - taki bilans nie mógł zadowalać torunian. Przełamanie przyszło 21 sierpnia. Elana Toruń wygrała wyjazdowe starcie z Gedanią Gdańsk 2:1. Goście nie załamali się po straconej bramce. Dwa trafienia Kamila Woronieckiego poprawiły humory i przyniosły ważne trzy punkty.
To zwycięstwo było nam bardzo potrzebne. Wszystko, co było złe zostaje między nami i będziemy nad tym pracowali
- mówił po spotkaniu trener Rafał Więckowski.
Elana Toruń - Pogoń Nowe Skalmierzyce, wynik meczu
W zeszłym tygodniu do obozu toruńskiego spłynęły kolejne dobre wieści. Rywalem w Pucharze Polski będzie Widzew Łódź, co z pewnością będzie świętem na trybunach. Kibice obu zespołów od lat żyją w zgodzie. Tymczasem w niedzielne popołudnie torunianie chcieli kontynuować marsz w górę tabeli. Rywalem był sąsiad z tabeli 3. Ligi grupy 2 z województwa wielkopolskiego.
Torunianie szybko narzucili swój styl gry i mieli dużą przewagę. Udokumentowali ją trafieniem Mariusza Gabrycha, który wykorzystał asystę Góry. "Żółto-Niebiescy" kontrolowali przebieg spotkania, ale nie udało im się podwyższyć prowadzenia. Nie psuje to jednak humorów drużynie Elany, ponieważ na jej konto powędrowały trzy punkty. Podopieczni Rafała Więckowskiego są już w górnej połowie tabeli i zaczynają przypominać zespół, który tak dobrze punktował w poprzedniej kampanii. W sierpniu czeka ich jeszcze jeden sprawdzian - wyjazd na spotkanie z KS Kotwicą Kórnik.
Galeria ze zdjęciami: Zobacz fotorelację z meczu Elana Toruń - Pogoń Nowe Skalmierzyce. Materiały autorstwa Piotra Lampkowskiego z "Super Expressu"