Elana lepsza w derbach! Zawisza kończył w dziesiątkę. Oprawa kibiców robi gigantyczne wrażenie

Elana Toruń - Zawisza Bydgoszcz 1:0 (Rożnowski 73')

Elana Toruń: Pawłowski - Korpalski, Ćwikliński, A. Kowalski - Stawski, Piskorski, K. Kowalski, Karbowiński (90+1 Hartwich), Knera (83. Jaskólski), Rożnowski (83. Kamiński), Góra (60. Kuropatwiński)

Zawisza Bydgoszcz: Oczkowski - Jaskuła (66. Horvath), Urbański, Paliwoda (79. Sacharuk), Sławek, Sanocki (66. Paichert), Młynarczyk, Włodyka, Rugowski (79. Nowak), Leonowicz, Bojas (66. Okuniewicz)

Agresywna, dobrze zabezpieczająca tyły i próbująca zdominować każdego przeciwnika - taka była Elana Toruń Rafała Więckowskiego przed zimową przerwą. Beniaminek 3. Ligi, grupy II grał lepiej, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. "Żółto-Niebiescy" przystępowali więc do meczu z Zawiszą Bydgoszcz pełni wiary we własne umiejętności. Napięcie przed tym meczem było wyczuwalne już na kilka dni przed spotkaniem. Trener Piotr Kołc zapewniał, że jego zawodnikom również nie zabraknie determinacji i pozytywnej agresji. Relację z sobotniego meczu znajdziecie pod galerią ze zdjęciami kibiców i piłkarzy.

Elana - Zawisza, relacja z meczu 3. Ligi gr. 2

Przed meczem zrobiło się nerwowo. Goście mieli zapewnionych 450 wejściówek, ale kibiców Zawiszy pojawiło się pod stadionem prawie dwa razy tyle. Fani nie zostali wpuszczeni na obiekt. "Piłka nożna dla kibiców!" - krzyczały obie strony. 

Na boisku działo się niewiele. Sytuacji było jak na lekarstwo. O pierwszej połowie właściwie można napisać tylko tyle, że się odbyła. Po zmianie stron zarysowała się delikatna przewaga Elany. W 56. minucie Fabian Leonowicz otrzymał drugą żółtą kartkę i torunianie grali w przewadze. Na jej udokumentowanie czekali do 73. minuty.

Po rzucie rożnym najlepiej w polu karnym Zawiszy zachował się Maciej Rożnowski i pokonał golkipera bydgoszczan. To był pierwszy gol w dwumeczu obu drużyn w bieżącym sezonie. Goście znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji.

W końcówce Elana była uważna, choć w doliczonym czasie gry przyjezdni mieli okazję po stałym fragmencie. "Żółto-Niebiescy" zachowali jednak czyste konto i zaczęli 2024 rok od ważnej wygranej. Umocnili się tym samym na drugim miejscu w tabeli, a ich kibice mogą z wyższością patrzeć na fanów z Bydgoszczy.