Tropikalny upał nie przeszkodził piłkarzom Elany Toruń i Chojniczanki Chojnice w rozegraniu wartościowego sparingu. Trener Ariel Jakubowski miał nadzieję, że spotkanie z pierwszoligowcem da bardzo dobre pole do analizy. Przypomnijmy - 22 czerwca "Żółto-Niebiescy" mierzyli się z rywalem z Ekstraklasy - Arką Gdynia.
Środowy mecz z rywalem z Chojnic był bardzo interesujący. Pierwsza połowa wyraźnie należała do przyjezdnych, którzy od 7. minuty prowadzili 1:0. Do siatki trafił Jacek Podgórski. Po pół godzinie gry podwyższył Michał Sacharuk. Elanę było stać na gola "do szatni". Rzut karny wykorzystał doświadczony Mariusz Kryszak.
Druga połowa była dużo lepsza w wykonaniu podopiecznych Ariela Jakubowskiego. Najpierw w 51. minucie po świetnej akcji Mateusza Stryjewskiego wyrównał Jan Andrzejewski, a pięć minut później na listą strzelców wpisał się zawodnik testowany. Chojniczanka przycisnęła w końcowych fragmentach. W doliczonym czasie gry wynik ustalił Filip Żagiel.
- Generalnie mi się podobało, choć wyszły również nasze mankamenty. Chłopaki wykonują obecnie bardzo ciężką pracę. Wiedziałem, że dziś będzie ciężko. Szkoda, że ostatecznie kończy się to remisem, bo wyciągnęliśmy wynik z 0:2 przy takiej a nie innej pogodzie. Trzeba to było przetrzymać do końca. Zwracamy uwagę na wyniki w kontekście budowania pewności siebie - powiedział nam trener Ariel Jakubowski.
Pod tekstem znajdziecie skromną galerię z dzisiejszego spotkania. Zachęcamy do obejrzenia!