Ojciec Tadeusz Rydzyk ma już 75 lat. Jest schorowany, ciężko chodzi. Mimo to ciągle coś buduje. Jego ostatnie przedsięwzięcie to Park Pamięci Narodowej. Oczywiście park musiał powstać w tej części Torunia, na którą mieszkańcy grodu Kopernika mówią pieszczotliwie rydzykownia. Dokładnie naprzeciwko budynków Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej. - Park Pamięci Narodowej będzie hołdem dla Polaków ratujących Żydów podczas II wojny światowej oraz posłuży jako miejsce spotkań służące refleksji i szukaniu przesłania z trudnego doświadczenia, jakim była wojna i Holocaust - czytamy na oficjalnej stronie fundacji Lux Veritatis.
- Kluczowy element obiektu będzie stanowił rząd postumentów, umieszczonych w wyłożonej granitem alei tworzącej kontur Polski. Prostopadłościany zostaną podświetlone białym i czerwonym światłem, aby dodatkowo podkreślić narodowy charakter miejsca. W pierwszym etapie inwestycji w Parku stanie 100 postumentów, na których umieszczone zostanie 16 tysięcy nazwisk Polaków ratujących Żydów podczas II wojny światowej - czytamy dalej
Fundacja której prezesem jest Tadeusz Rydzyk pieniądze na budowę parku otrzymała od rządu. W sobotę (8 sierpnia) godzinie 19 odbędzie się uroczyste otwarcie parku. Mszę świętą odprawi arcybiskup metropolita gdański Leszek Sławoj Głódź. Na razie nie wiadomo jacy ważni politycy przyjadą na wielkie święto dla ojca Tadeusza. W piątek nasi dziennikarze zauważyli, że nie tylko park jest gotowy ale działają już tężnie. Co prawda solanka doprowadzana do nich jest prowizorycznie, ale tężnie rzeczywiście działają.
Polecany artykuł: