Ewakuacja pacjentów szpitala w Toruniu?! Dyrektorka wydała oświadczenie
Powodem zamknięcia oddziału neurologii toruńskiego szpitala są braki kadrowe. Brakuje lekarzy, którzy mogliby się należycie zaopiekować pacjentami. Co w takim razie z tymi, którzy obecnie przebywają na oddziale? - W związku z zaistniałą sytuacją dotyczącą funkcjonowania Oddziału Neurologii i Leczenia Udarów tutejszego szpitala uprzejmie informujemy, że pomimo zakończenia współpracy z zatrudnionymi do dnia 30.09.2021 roku lekarzami neurologami zapewniona zostanie kontynuacja leczenia wszystkim hospitalizowanym chorym w ramach Oddziału Rehabilitacji Neurologicznej oraz Oddziału Chorób Wewnętrznych - czytamy w oświadczeniu dyrektor Justyny Wileńskiej, opublikowanym na głównej stronie Torunia.
Czytaj też: Poszła na grzyby, zginęła straszną śmiercią. Ciało znaleźli najbliżsi. Koszmar niedaleko Torunia
- Wobec powyższego nie będzie konieczna ewakuacja pacjentów do innych szpitali. Całodobowo zapewniona będzie obsada dyżurowa lekarzy specjalistów z długoletnim stażem pracy oraz stały dostęp do konsultacji neurologicznych, neurochirurgicznych oraz neuropsychologicznych. Także cały wykwalifikowany personel pielęgniarski, fizjoterapeutów oraz personel pomocniczy będzie kontynuował opiekę nad chorymi - przekazuje dyrektor placówki medycznej.
- W obecnej sytuacji z dniem 1.10.2021 do odwołania zmuszeni jesteśmy wstrzymać przyjęcia pacjentów wymagających leczenia stacjonarnego w zakresie neurologii i leczenia udarów. Liczymy, że we współpracy z innymi szpitalami posiadającymi w swej strukturze oddziały neurologii i leczenia udarów uda nam się zapewnić bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców naszego regionu do czasu wznowienia w pełnym zakresie działalności dotyczącej leczenia schorzeń neurologicznych - kończy Justyna Wileńska w oświadczeniu na stronie torun.pl.
Problem braków kadrowych jest w Polsce powszechny. Nie tak dawno informowaliśmy was w naszym serwisie o ratownikach medycznych, którzy masowo złożyli wypowiedzenia. Sytuacji nie ułatwia rzecz jasna koronawirus, który coraz bardziej daje się we znaki szpitalom w Toruniu i regionie. Podczas pierwszej fali, toruński szpital był zmuszony do ewakuacji, z której zdjęcia prezentujemy poniżej. Tym razem na szczęście unikniemy podobnych obrazków.
Spodobał ci się materiał? Polub nas na Facebooku!