Wywiad

FAF Elana Toruń wygląda znakomicie. Czy jest gotowa na 3. Ligę? Szczerze słowa prezesa

2023-05-30 15:03

FAF Elana Toruń pokonała w miniony weekend Tłuchovię Tłuchowo 4:0. Defensywa "Żółto-Niebieskich" jest twarda jak skała. Podopieczni Rafała Więckowskiego mają autostradę w kierunku awansu do 3. Ligi. Czy klub będzie organizacyjnie gotowy na wyższa klasę rozgrywkową? Pytamy o to prezesa Daniela Traczykowskiego.

Kibice FAF Elany Toruń mają powody do radości i do dumy. Wojciech Pawłowski nie puścił gola już od 810 minut, a Jakub Mikołajczak, który wcześniej bronił dostępu do bramki "Żółto-Niebieskich" nie był gorszy. Prezes Daniel Traczykowski, pytany przez "Super Express", czy obrona jest kluczem do sukcesów drużyny, nie może się nachwalić zawodników, trenerów i... fanów. 

- Rzeczywiście tak jest, że cały zespół funkcjonuje dobrze, nie tylko w defensywie. Rozpoczynając od bramkarza, poprzez stoperów, bocznych obrońców, pomocników, skrzydła - prezentujemy bardzo wyrównaną drużynę. Każdy coś wnosi do tego zespołu. Nasza jakość spokojnie wystarczy na 3. Ligę, możemy tam spokojnie powalczyć o środek tabeli. Atmosfera w drużynie jest świetna. Wspólnie ze sztabem i kibicami tworzymy fajną, dobrą, zwartą "Żółto-Niebieską" rodzinę, z czego się bardzo cieszę - mówi nam prezes FAF Elany Toruń.

Prezes Elany Toruń o trenerze Więckowskim

W miniony weekend Elana pokonała 4:0 Tłuchovię Tłuchowo i zanotowała kolejny świetny mecz (zdjęcia prezentujemy w naszej galerii). Do siatki rywala trafiali: Damian Lenkiewicz (dwukrotnie), Kacper Kowalski i Kamil Piskorski. Trener Rafał Więckowski ma się czym pochwalić. Jego zespół gra widowiskowo, nie zapominając przy tym o defensywie.

- Trener każdego dnia jest w klubie, od godzin porannych do popołudniowych, czasem nawet do wieczora. Analizuje ze sztabem, ze sobą, jakie rozwiązania i najlepsze formy pracy wybrać na dany tydzień, jak pod danego się przeciwnika należy się ustawiać. To wszystko kosztuje bardzo dużo czasu, ale jak widzimy przynosi bardzo dobre efekty. To nie są tylko nasze opinie, ale również innych trenerów, fachowców z branży futbolu. Dostajemy gratulacje za dobrą grę w piłkę - podkreśla prezes Traczykowski w rozmowie z naszym portalem. 

Czy FAF Elana Toruń jest gotowa na awans do 3. Ligi?

W tabeli IV ligi kujawsko-pomorskiej Elana jest na czele i ma 6 punktów więcej od Chemika Bydgoszcz. Do III ligi awansuje tylko jedna drużyna, ale wszystko wskazuje na to, że będą to torunianie. W związku z tym zasadnym jest pytanie, czy "Żółto-Niebiescy", którzy jeszcze nie tak dawno walczyli o przetrwanie, będą gotowi na awans do III ligi pod względem finansowym i organizacyjnym. Zapytaliśmy o to prezesa Traczykowskiego.

- Jesteśmy na szczycie IV ligi, która ma dość wyrównaną czołówkę. Zarówno Chemik, jak i Włocłavia Włocławek, Cuiavia Inowrocław, Tłuchovia Tłuchowo, w pewnym momencie również Wda Świecie pokazały, że mają chrapkę na III ligę. My jako beniaminek nie byliśmy uważani za faworyta rozgrywek. Ciężką pracą, zaangażowaniem, skupieniem, patrzeniem na siebie i szacunkiem do każdego przeciwnika, przystępowaliśmy do kolejnych meczów. Naszym celem było zdobywanie punktów i dobra defensywa - zaznacza Traczykowski.

- Sytuacja w tabeli jest taka, że mamy na ten moment promocję do wyższej ligi, ale przed nami jeszcze cztery kolejki. Gramy cztery najważniejsze mecze, każdy będzie inny, ciężki. Gramy z dwoma zespołami, walczącymi o utrzymanie - Liderem Włocławek i Chełminianką. Gramy również z groźną Pogonią z Mogilna i z bydgoskim Chemikiem - wylicza prezes.

- Jeśli chodzi o sprawy organizacyjne, to cały czas walczymy, aby sytuacja finansowa była stabilna. Oczywiście nie ma pieniędzy na wielkie transfery, ale takich nie chcemy. Pragniemy budować drużynę w oparciu o zrównoważony rozwój. Pewnie dokooptujemy 2-3 osoby. Jeżeli ułożą nam się dobrze mecze i będziemy mogli świętować awans, to pomyślimy o wzmocnieniach. Finansowo pracujemy cały czas, dziękujemy miastu, sponsorom, którzy do tej pory nam pomagali. Przed nami kolejny rok wyzwań, bo do awansu wciąż jest daleko - mówi nam Daniel Traczykowski, dopytywany o kwestie organizacyjne w przypadku awansu.

Sternicy klubu z Torunia chcą, aby drużyna była oparta na zawodnikach z grodu Kopernika i najbliższej okolicy. Tej koncepcji nie będą zmieniać. Mało realne są transfery zawodników z zagranicy. - Robimy to bardzo spokojnie, w sposób ustabilizowany. Chcemy oprzeć drużynę po ew. awansie na tych zawodnikach, którzy go wywalczą. Przygotowujemy się przez cały rok do tego, aby poprawić sprawy organizacyjne. Nie ukrywam, że jest tego bardzo dużo. Chodzi m.in. o organizacje meczów, marketing i działania, poświęcone szukaniu sponsorów - wylicza prezes Traczykowski.

Duży sponsor przyjdzie do Elany Toruń?

- Rozmawiamy z dwiema bardzo potężnymi firmami, z jedną z firm, zarządzanych przez budżet państwa. Jesteśmy na finiszu rozmów z dużą firmą, która chce nas wspomóc. To zapewniłoby nam stabilizację. To wszystko jest w toku. Z dnia na dzień nie podejmiemy decyzji. Uważam, że przy obecnym wsparciu, zaangażowaniu wszystkich, w tym kibiców, władz miejskich, sponsorów, ze sztabem i z zawodnikami jesteśmy w stanie dobrze reprezentować Toruń na profesjonalnej arenie trzecioligowej. Zapraszam na mecze Żółto-Niebieskich - kończy prezes Traczykowski.

Działacz i wieloletni kibic Elany podkreśla, że jest bardzo zadowolony z pracy Sławomira Knery, który pełni w klubie obowiązki dyrektora. Elana chwali się również szkoleniem od najmłodszej grupy wiekowej (2018-2019), poprzez wszystkie roczniki, aż do juniora starszego, który zajął 2. miejsce w makroregionie. W klubie ćwiczy łącznie ponad 260 chłopców.

Sonda
Chodzisz na mecze Elany Toruń?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki