Ojciec Tadeusz Rydzyk od niedawna może cieszyć się emeryturą. Jeżeli ktoś jednak myślał, że ojciec dyrektor przestanie się udzielać publicznie to jest w błędzie. 79-letni zakonnik nadal jest prezesem fundacji Lux Veritatis i ani myśli z tej posady rezygnować. Fundacja Rydzyka nie ma dobrych notowań u nowego rządu. Politycy Koalicji Obywatelskiej zapowiedzieli, że fundacja Rydzyka nie może liczyć na ich przychylność. Uczelnia redemptorysty została zmuszona do oddania 100 tysięcy złotych. Wszystko dlatego, że domagała się od studentów zaświadczenia od proboszcza. Nie wiadomo też, czy otwarte z wielką pompą Muzeum "Pamięć i Tożsamość" im. Jana Pawła II - zbudowane za ponad 200 milionów złotych - kiedykolwiek zacznie działać.
Tak kiedyś wyglądał Rydzyk. Zobacz galerię ze zdjęciami. Pod nią dalszy ciąg tekstu
Wisła groźnie patrzyła na ojca Rydzyka. W końcu nadeszły dobre wieści
Jakby tego było mało to wyglądało na to, że nawet Wisła uwzięła się na najbardziej znanego zakonnika w Polsce. Jeszcze kilka dni temu, stan królowej polskich wód w Toruniu był na tyle wysoki, że władze miasta przygotowywały się na powódź. Gdyby do niej doszło, to zbudowane przez fundację budynki na obrzeżach Torunia uległyby zalaniu. Na szczęście Wisła opadła. Co prawda nadal stan jej odbiega od normy i wody jest zdecydowanie więcej niż zwykle, ale powodzi nie będzie. Nasi dziennikarze byli dzisiaj z wizytą na terenie, zwanym pieszczotliwie "Rydzykowem" i na własne oczy widzieli, że Wisła już nie podchodzi pod mury budowli fundacji. Można powiedzieć, że słoneczko zaświeciło mocniej dla ojca dyrektora. Tadeusz Rydzyk wreszcie odetchnął z ulgą. Kolejne efekty pracy naszych dziennikarzy w obiektach, należących do Rydzyka już wkrótce.