FC Toruń - Red Devils Chojnice, relacja
Przedstawiciele FC Reiter Toruń informowali w tym tygodniu, że niestety nie uda się zaprosić kibiców na ostatni domowy mecz w sezonie 2020/21 Statscore Futsal Ekstraklasy. Fani dopingowali swoich ulubieńców przed telewizorami, komputerami i smartfonami. Rywalem w sobotę był zespół Red Devils Chojnice. Prowadzenie przyjezdnym dał w 11. minucie Kristián Medoň, a "poprawił" kilka minut później Andrij Burdiuch. Wydawało się, że goście z województwa pomorskiego mają autostradę do wygranej. Druga połowa to już jednak zupełnie inna historia. Dalszy ciąg relacji pod galerią ze zdjęciami!
Czytaj też: Trudna sobota dla klubów z Torunia. Elana z remisem, bolesna porażka Pomorzanina
Gospodarze postanowili godnie pożegnać Arenę Toruń i po zmianie stron ruszyli do ataków. W 30. minucie przed bramką Red Devils mieliśmy prawdziwą nawałnicę, zakończoną dwoma trafieniami. Najpierw kontakt zapewnił "Pomarańczowo-Czarnym" Michał Wojciechowski, a kilkadziesiąt sekund później wyrównał doświadczony Łukasz Żebrowski. Rywalizacja zaczęła się od nowa. W końcówce żadna z drużyn nie odstawiała nóg, ale ostatecznie zarówno torunianie jak i "Czerwone Diabły" musiały zadowolić się remisem. Trzeba przyznać, że to było bardzo ciekawe widowisko na zakończenie sezonu w Arenie Toruń.