FC Toruń - P.A. NOVA Gliwice. Nieudana pogoń "Pomarańczowo-Czarnych" [RELACJA, ZDJĘCIA]
Po udanym meczu w Opolu, piłkarze FC Toruń przystępowali do konfrontacji z gliwiczanami w niezłych nastrojach, choć na pewno zmąciła je informacja o tym, że domowy mecz odbędzie się bez udziału publiczności. W Uniwersyteckim Centrum Sportu od początku obserwowaliśmy wzmożone starania gospodarzy, ale skuteczniejsi byli rywale. W 14. minucie sam na sam z Iwankiem ruszył Patrik Zatović i efektowną podcinką skierował piłkę do siatki. Trzy minuty później do ataku ruszył golkiper "Pomarańczowo-Czarnych", ale przyniosło to odwrotny efekt do zamierzonego. Po stracie do pustej bramki trafił Wojciech Kędziora.
Kiedy cztery minuty po przerwie na 3:0 trafił Łukasz Borkowski, wydawało się, że może być po emocjach. Gliwiczanie wyglądali na bardzo pewnych siebie i dobrze realizowali swoje założenia taktyczne. Gospodarzy podłączył jednak do tlenu Patryk Szczepaniak, a w 33. minucie oglądaliśmy bramkę kontaktową. Tym razem na listę strzelców wpisał się Mrówczyński. Podobnie jak w starciu z AZS UŚ Katowice - druga połowa była prawdziwym thrillerem. W końcówce szanse na wyrównanie miał Mateusz Waszak, ale jego strzał był niecelny. Ostatni cios wyprowadzili gliwiczanie. Po błędzie gospodarzy Zatović trafił do pustej bramki. Niespodzianka stała się faktem. To pierwszy triumf P.A. NOVA Gliwice w tym sezonie Statscore Futsal Ekstraklasy.
Pod tekstem zamieszczamy galerię zdjęć autorstwa Róży Koźlikowskiej. Zachęcamy do oglądania!
FC Toruń - P.A. NOVA Gliwice 2:4 (Szczepaniak 24', Mrówczyński 33' - Zatović 14', 40', Kędziora 17', Borkowski 24')
Polecany artykuł:
Podcasty
Playlisty tematyczne
