FC Toruń - Piast Gliwice, relacja
FC Reiter Toruń i Piast Gliwice przystępowały do niedzielnego starcia w zgoła odmiennych nastrojach. Goście zremisowali w środku tygodnia po kapitalnym meczu z Clearexem Chorzów 4:4, a "Pomarańczowo-Czarni" zostali zmiażdżeni przez Constract Lubawa. W delegacji stracili aż 11 bramek i z pewnością nie byli faworytami spotkania z gliwiczanami. W składzie gospodarzy aż 6 zawodników miało status młodzieżowca, a zabrakło m.in. doświadczonego Mikołajewicza.
Pierwsza połowa nie przyniosła bramek, choć nieco lepiej prezentował się Piast. Jak się okazało, przyjezdni w przerwie naładowali baterie i natarli na FC Reiter Toruń z prawdziwą furią. W 24. minucie kapitalnie przymierzył Soares i było 0:1. Jeszcze przed upływem 30. minuty było już 0:3. Na listę strzelców wpisali się Dominik Solecki i Mateusz Mrowiec. Trener Łukasz Żebrowski zdecydował się na lotnego bramkarza, ale efekt był odwrotny od zamierzonego. Widuch kapitalnie obronił strzał Sylwestra Kiepera, a później było tylko gorzej. Michał Wojciechowski zatrzymał ręką strzał zmierzający do bramki i wyleciał z boiska z czerwoną kartką. Soares i Amantes zanotowali jeszcze po golu, co dało prawdziwy pogrom. Poniżej znajdziecie galerię zdjęć z tego meczu.
FC Toruń - Piast Gliwice 0:5 (24', 37' kar. Soares, 27' Solecki, 29' Mrowiec, 39' Amantes)
FC Reiter Toruń: Iwański, Naparło, Iwanek - Wojciechowski, Głodowski, Jekiełek, Waszak, Kieper, Szczepaniak, Spychalski, Lewandowski, Machałowski, Kondej, Mrówczyński
Piast Gliwice: Widuch, Bogdziewicz - Bugański, Solecki, Mrowiec, Śmiałkowski, Dasaiev, Szyszko, Rabiej, Amantes, Ixemad, Soares
Polecany artykuł: