Genialny mecz KH Energa Toruń! Comarch Cracovia bezradna u siebie
Podopieczni Jurija Czucha do Krakowa nie przyjechali w roli faworytów. Zespół "Pasów" mimo porażki z ekipą z Sanoka był typowany przez ekspertów do zwycięstwa. Po raz kolejny hokeiści z grodu Kopernika zaskoczyli, a Anton Svensson może pochwalić się kolejnym shot-outem w polskiej lidze! Początek pierwszej tercji płynął pod dyktando zawodników z Krakowa, ale "Stalowe Pierniki" nie oddały gospodarzom całkowitej kontroli nad meczem i również atakowały bramkę strzeżoną przez Petraszka. W 16. minucie wynik meczu otworzył Gleb Bondaruk! Nawet sportowa złość nie pomogła hokeistom Cracovii, bo ich akcje nie były składne. Na przerwę zawodnicy schodzili przy wyniku 0:1.
Druga tercja przyniosła zdecydowanie więcej emocji. W 24. minucie wynik spotkania podwyższył Andrei Czwanczikow do spółki ze Smirnowem i Salorantą. Torunianie kontynuowali napieranie na bramkę "Pasów" i w 30. minucie przyniosło to oczekiwany skutek! Błąd przeciwników doskonale wykorzystał Fijofanow, który ładnie podał do Szabanowa. Na tablicy wyników było już 0:3! Cracovia próbowała odpowiedzieć rozpędzonym rywalom, jednak w jej akcjach brakowało precyzji. Kolejne próby nie przynosiły żadnego efektu. Za to ekipa z Torunia poszła za ciosem i w 38. minucie prowadziła już czterema bramkami! Trzech Rosjan perfekcyjnie rozmontowało obronę drużyny z Krakowa, a kolejne trafienie zapisał na swoim koncie Szabanow!
Trzecia tercja rozpoczęła się od ataków krakowian na bramkę strzeżoną przez Svenssona, jednak Szwed popisał się nienaganną interwencją. Pasy nie potrafiły zbyt długo zagrażać Stalowym Piernikom. 45. minuta przyniosła kolejnego gola ekipy gości. Tym razem do bramki krążek wpakował Artiom Smirnow. Dalsza część ostatniej tercji minęła bez większych emocji. Wynik nie uległ zmianie. KH Energa Toruń pokonała Comarch Cracovię i ze stolicy Małopolski wywozi cenne trzy punkty!
Pod i nad tekstem znajdziecie galerię zdjęć autorstwa Róży Koźlikowskiej. Zachęcamy do oglądania!
Comarch Cracovia - KH Energa Toruń 0:5 (0:1, 0:3, 0:1)
0:1 - Gleb Bondaruk - Kamil Kalinowski, Jegor Szkodienko (15:11, 5/4)
0:2 - Andriej Czwanczikow - Artiom Smirnow, Ville Saloranta (23:18)
0:3 - Michaił Szabanow - Jegor Fieofanow (29:20, 4/5)
0:4 - Michaił Szabanow - Dienis Sierguszkin, Jegor Fieofanow (37:02, 5/4)
0:5 - Artiom Smirnow - Michaił Szabanow, Dienis Sierguszkin (44:12)