Cała sprawa miała swój początek 29 marca 2022 roku około godziny. 3:30. Jak wynika z informacji przekazanych nam przez toruńskich policjantów - sprawca włamał się do restauracji w taki sposób, że wybił szybę w drzwiach wejściowych i ukradł z wnętrza kilka tysięcy złotych w gotówce oraz tablet. Policjanci zabezpieczyli do tej sprawy zapisy z kamer monitoringu. - Sprawca najprawdopodobniej zdawał sobie sprawę, że zespół staromiejski i sam lokal są monitorowane, więc starał się uniknąć rozpoznania. Był zamaskowany, przebrał się za bezdomnego, wyposażył w torbę z pustymi puszkami aluminiowymi i udawał, że kuleje. Te wszystkie wysiłki spełzły na niczym - wyjaśnia asp. Wojciech Chrostowski z biura prasowego KMP w Toruniu.
Czytaj też: Walczyła o paskudny rekord. Policjanci byli w niemałym szoku
- Sprawca znał rozkład pomieszczeń i doskonale orientował się gdzie szukać wartościowego łupu, więc kryminalni podejrzewali, że włamania mógł dokonać były pracownik tego lokalu. Takie typowanie okazało się strzałem w dziesiątkę. Policjanci do tej sprawy zatrzymali 39-letniego mieszkańca Włocławka - przekazuje nam asp. Wojciech Chrostowski z KMP w Toruniu.
Toruń: Nocne włamanie do restauracji przy Szerokiej. Sprawcą recydywista
Rzecznik toruńskiej policji dodaje, że mężczyzna trafił za kraty i już usłyszał zarzut za kradzież z włamaniem. Funkcjonariusze odzyskali znaczną część ze skradzionej gotówki. - 39-latek to wielokrotny recydywista, więc może mu teraz grozić do 15 lat więzienia - podsumowuje asp. Chrostowski. "Genialny" plan zemsty na byłych pracodawcach nie powiódł się, choć policjanci zgodnie twierdzą, że był bardzo oryginalny.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected]!