GKS Tychy bezlitosny dla KH Energa Toruń
Jak sami przyznają - o tym meczu chcą jak najszybciej zapomnieć. KH Energa Toruń poległa w Tychach aż 0:6. Gospodarze zdobywali bramki w każdej z tercji. Trafiali m.in. byli zawodnicy "Stalowych Pierników - Denis Sierguszkin i Jegor Fieofanow. To już trzecia porażka podopiecznych Jussiego Tupamakiego z rzędu. Wcześniej KH Energa była gorsza od GKS-u Jastrżebie i Comarch Cracovii. Dalszy ciąg naszego materiału pod galerią zdjęć z Tychów. Zobaczcie materiały, przygotowane przez naszą współpracowniczkę, Różę Koźlikowską.
Nikogo nie trzeba specjalnie przekonywać, że KH Energa Toruń nie jest w najwyższej formie. 11 straconych bramek w trzech ostatnich meczach i żadnego zwycięstwa - to mówi samo za siebie. - Za nami kilka ciężkich meczów, ale wierzymy w siebie nawzajem i wierzymy, że uda się nam pokonać GKS Katowice. Potrzebujemy Was, więc zabierzcie swoje rodziny, swoich przyjaciół, swoje psy i koty - zachęca z uśmiechem Conrad Molder.
GKS Tychy - KH Energa Toruń 6:0 (2:0, 1:0, 3:0)
1:0 - Mateusz Gościński - Bartłomiej Pociecha (02:17),
2:0 - Grigorij Żełdakow - Radosław Galant, Alex Szczechura (10:54),
3:0 - Bartłomiej Jeziorski - Denis Siergiuszkin (21:27,5/4) ,
4:0 - Denis Siergiuszkin - Jegor Fieofanow (45:00, 4/5),
5:0 - Jegor Fieofanow - Denis Siergiuszkin (45:21, 4/5),
6:0 - Szymon Marzec - Jan Krzyżek (55:25).