Koleżanki Nadii nie mogły powstrzymać łez, bliscy wciąż nie mogą zrozumieć, dlaczego 13-letnia Nadia z Inowrocławia nie żyje. W piątek (28.10.2022 r.) odbył się pogrzeb bestialsko zamordowanej dziewczyny. - To jedno pytanie przeskakuje nam przed oczami - "dlaczego?" - tak rozpoczął swoje kazanie ksiądz Marcin. Duchowny w czasie homilii podkreślał, że to co się stało, to ogromny dramat. Apelował do rodziców, żeby nie szli za szatanem, tylko zaufali Bogu i jego miłosierdziu. Przestrzegł również, aby nie szli drogą zemsty. Ciocia zamordowanej Nadii powiedziała nad grobem bratanicy, że rodzice muszą dalej żyć dla syna Konrada i mogą liczyć na wsparcie.
Tak wygląda grób Nadii z Inowrocławia. Poruszający widok
Biała urna w kształcie serca wyciskała ostatnie łzy. Okazało się, że nie wszyscy posłuchali ojca Nadii. Ten apelował, aby żałobnicy którzy będą towarzyszyć jego córce, przyszli tylko z jedną białą róża. Tak jednak nie było, a przynajmniej nie do końca. Niektórzy przyszli z dużymi wiązankami białych róż. To właśnie przede wszystkim w nich utonął grób dziewczyny, która powinna żyć o wiele dłużej. Zdjęcia z cmentarza w Inowrocławiu zamieszczamy pod artykułem.
Dramat rozegrał się w Inowrocławiu 16 października. Nazywający się pacyfistą młody mężczyzna, 18-letni Mikołaj J., zwabił Nadię na obrzeża miasta, gdzie ją w brutalny sposób zamordował. Policja zatrzymała go w środę (19 października 2022 r.). Wtedy oficjalnie poinformowano o zakończeniu poszukiwań, które trwały od niedzieli. Sprawcy grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Rodzinie i bliskim Nadii składamy wyrazy współczucia.