W poniedziałek grudziądzcy policjanci z grupy „SPEED” patrolowali obwodnice miasta nieoznakowanym radiowozem bmw z wideorejestratorem. Tuż przed 17 funkcjonariusze na ul. Jana Pawła II zauważyli motocyklistę, który nierozważnie zdecydował się wyprzedzić jadący przed nim pojazd pomimo zakazu. Kierujący nie tylko zignorował znak pionowy zabraniający wyprzedzania, ale także przejechał przez linię ciągłą krawędziową i wykonał manewr, korzystając już z pobocza drogi, na które nie powinien wjechać.
Funkcjonariusze ruszyli za motocyklistą, jednak z uwagi na duże natężenie ruchu dopiero po chwili zbliżyli się do jednośladu. Motocyklista z pewnością nie przypuszczał wtedy, że jedzie za nim policyjny radiowóz i dalej ignorował przepisy znacznie przekraczając dozwoloną prędkość. Mundurowi dokonali pomiaru prędkości jazdy motocykla. Policyjny widorejestrator wskazał, że jednoślad pędził 123 km/h w miejscu, gdzie można najwyżej siedemdziesiąt. Niebezpieczną jazdę natychmiast przerwali policjanci, zatrzymując motocyklistę do kontroli.
Okazało się, że 47-letni grudziądzanin nie posiada prawa jazdy, gdyż dokument został mu wcześniej już zatrzymany. W takim przypadku, zgodnie z obowiązującym prawem, pojazd zostaje odholowany z drogi na koszt właściciela, dlatego policjanci wydali dyspozycję usunięcia motocykla na parking. Sprawca wykroczeń nie posiadał także przy sobie dokumentów od pojazdu.
Policjanci zadecydowali, że nie będą stosować postępowania mandatowego. W celu zastosowania surowszej kary skierują natomiast wniosek o ukaranie mężczyzny przez sąd, który może jednocześnie zastosować wobec lekceważącego prawo sprawcy wykroczeń zakaz prowadzenia pojazdów.
Polecany artykuł: