CUK Anioły Toruń zbroją się po awansie
Po awansie do TAURON 1. Ligi, CUK Anioły Toruń musiały poszukać wzmocnień. W środę (31 lipca 2024 r.), klub poinformował o transferze, który mógł zaimponować konkurencji. Chodzi o Argentyńczyka Germána Johansena. Ten siatkarz gra na pozycji atakującego. Mierzy 2 metry, waży 85 kilogramów, a jego zasięg w ataku to 351 centrymetrów. W przeszłości grał w takich klubach jak River Plate (Argentyna), Emma Villas Siena (Włochy), AlpenVolley Haching (Niemcy), Lausanne UC (Szwajcaria) czy Dukla Liberec (Czechy). W Niemczech i Szwajcarii zdobywał mistrzostwo kraju. 29-latek powinien być realnym wzmocnieniem zespołu.
Wiceprezes komentuje transfer Argentyńczyka
- To zawodnik ze świetnym CV i wieloma sukcesami - mówi Mateusz Lejman, dyrektor sportowy i wiceprezes CUK Aniołów Toruń. - Będzie wielkim wzmocnieniem naszej drużyny w pierwszoligowej rywalizacji. Zamykamy nasz skład mocnym akcentem - dodaje działacz.
CUK Anioły wróciły już do treningów w hali. Powrót do ligowych emocji już we wrześniu. Drużyna z grodu Kopernika będzie chciała pokazać, że spokojnie odnajdzie się na drugim poziomie rozgrywkowym. Przypomnijmy - 11 maja siatkarze z Torunia pokonali w Hali SP nr 28 drużynę AVIA Solar Sędziszów Małopolski (3:1) i tym samym wywalczyli awans na zaplecze siatkarskiej ekstraklasy.
- Kiedy startowaliśmy były pytania "A po co?", "Czy to ma sens?", liczne wątpliwości. Ja i partnerzy jesteśmy dumni z tego, co nam się udało wypracować. Tak już działam, robię rzeczy z wiarą, przekonuję do tego innych. Mamy niesamowitych kibiców, dla których warto się starać - powiedział "Super Expressowi" prezes Karol Lejman.
Decydujące o awansie mecze przyniosły znakomitą frekwencję. Trudno było dostać bilety na mecze siatkarzy. Władze klubu liczą, że moda na CUK Anioły Toruń będzie trwała w najlepsze.