Okoliczności tego zdarzenia mogą przerazić niejednego. "Oto Toruń" przekazuje, że 9-latek szedł tego dnia do szkoły. Tylko cud sprawił, że chłopcu nic poważniejszego się nie stało. Na miejsce dotarli ratownicy medyczni. Poszkodowany trafił do karetki o własnych siłach. Tymczasem kierowca, który potrącił 9-latka odjechał z miejsca zdarzenia. Sprawą natychmiast zajęli się miejscowi policjanci.
Toruń. Potrącił 9-latka i uciekł. Jest przełom w sprawie!
Jeżeli potrącony 9-latek był przez kilka metrów ciągnięty przez samochód, to kierowca na pewno musiał mieć tego świadomość. Policjanci, którzy prowadzą w tej sprawie postępowanie zebrali ważne informacje. W rozmowie z "Super Expressem" potwierdziła je mł. asp. Dominika Bocian z KMP w Toruniu.
- Funkcjonariusze dysponują już informacjami, które wskazują na konkretną osobę. Wkrótce ten człowiek zostanie przesłuchany - podkreśliła policjantka z Torunia. Na tym etapie nie ma jeszcze mowy o konkretnych zarzutach. Oficer prasowa toruńskiej komendy po raz kolejny apeluje do wszystkich uczestników ruchu drogowego o zachowanie szczególnej ostrożności. Warto zachować koncentrację przy przejściach dla pieszych i stosować zasadę "spiesz się powoli". Do sprawy potrącenia chłopca będziemy wracać w kolejnych dniach.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].