Ceny węgla to obecnie jeden z najbardziej emocjonujących tematów. To była nasza dziennikarska prowokacja. W piątek (23.09.2022), przed godziną 10, reporter "Super Expressu", przekroczył bramę składu opału w Toruniu. Okazało się, że na placu leży dobrej jakości węgiel. Zaznaczone jest, że pochodzi z Kazachstanu. Trudno się temu dziwić, bo 50 kopalni zostało zlikwidowanych w Polsce w ciągu ostatnich 20 lat.
Węgiel na placu kosztował 3600 złotych za tonę. Był suchy. - On do nas nie przypłynął na statkach, tylko na wagonach kolejowych - usłyszeliśmy od pracownika składu. Dalszy ciąg materiału pod galerią ze zdjęciami z toruńskiego składu.
Czytaj też: Gigantyczne podwyżki cen za ogrzewanie w Toruniu. Ostra zima i rachunki grozy?
Ceny węgla w Toruniu. Ile jest i ile kupować?
- Co ja mam zrobić? Kupować od razu trzy tony, czy dwa razy po półtorej tony? - zapytał nasz dziennikarz udający normalnego klienta. Pracownik zaprosił go do biura.
- Mam problem. Mieszkam w domu z mamą i żoną. Mama kocha Kaczyńskiego, a żona Tuska. Kaczyński mówił, że mamy kupować dwa razy po półtorej tony, a opozycja, że od razu. Żona powiedziała, że jak posłucham Kaczyńskiego, to się ze mną rozwiedzie, a mama mówi, że jak posłucham Tuska, to mnie wydziedziczy. Co ja mam robić? Czy będziecie mieli cały czas węgiel? - pytał reporter Super Expressu.
- Staramy się mieć węgiel cały czas. Jak nam się skończy to go zamówimy - powiedziała nam pani z uśmiechem na ustach. - Niech pan teraz kupi półtorej tony - powiedział nam jej kolega z biura. - I za pół godziny kupi drugie półtorej tony - dodał.
Nie podajemy składu opału, w którym nasz dziennikarz udawał klienta. Cena 3600 złotych za tonę węgla, mimo to, że on jest dobrej jakości, jest astronomiczna.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].