Aktualizacja 7 września, 9:25
Policja zatrzymała kierowcę, który uciekł po zderzeniu z radiowozem policyjnym w Jabłonowie Pomorskim - dowiedziała się PAP. 26-latek ukrywał się w jednym z hosteli w Grudziądzu. Ma czynny zakaz prowadzenia pojazdów. Trwa śledztwo w tej sprawie.
Wcześniej pisaliśmy:
Jechali do wypadku w miejscowości Plowęż i wtedy... sami ulegli wypadkowi. Mowa o policjantach z Jabłonowa Pomorskiego, którzy mieli włączone sygnały świetlne i dźwiękowe. Ok. godziny 18:00 na ulicy Głównej w Jabłonowie Pomorskim zderzyli się z samochodem osobowym. - Dwóch funkcjonariuszy zostało przetransportowanych do szpitali. Jeden karetką pogotowia, a drugi śmigłowcem LPR. Obrażenia funkcjonariuszy nie zagrażają ich życiu - powiedział Polskiej Agencji Prasowej sierż. sztab. Paweł Dominiak, oficer prasowy KPP w Brodnicy.
Kujawsko-pomorskie: Trwają poszukiwania kierowcy, który zderzył się z radiowozem
- Kierujący pojazdem renault oraz pasażer tego auta uciekli z miejsca zdarzenia. Pasażer został zatrzymany, a dane kierującego zostały ustalone. Jesteśmy w trakcie poszukiwań. Mężczyzna ten ukrywa się - dodał oficer prasowy brodnickiej komendy, cytowany przez PAP.
Nie jest w tym momencie znana przyczyna ucieczki kierowcy z miejsca zdarzenia. Przesłuchiwany pasażer nie chciał współpracować z organami ścigania. Kierowca i pasażer to mieszkańcy powiatu brodnickiego. Trwa śledztwo pod nadzorem prokuratury, które ma wyjaśnić przyczyny i okoliczności wypadku. Do poszukiwań mężczyzny wykorzystano psa tropiącego, ale na razie nie przyniosło to oczekiwanego rezultatu. Za nieudzielenie pomocy grozi kara do 3 lat więzienia.
Pod tekstem prezentujemy galerię ze zdjęciami z wypadku w Jabłonowie Pomorskim i zdarzenia, do którego jechali policjanci. Materiały dzięki uprzejmości OSP KSRG Jabłonowo Pomorskie.