W tę feralną dla mieszkańców Aleksandrowa Kujawskiego środę (24 stycznia) w budynku o nieuregulowanym stanie prawnym przy ulicy Narutowicza w Aleksandrowie Kujawskim doszło do zawalenia się jednej ze ścian nośnych budynku mieszkalnego. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Aleksandrowie Kujawskim podjął decyzję o wyłączeniu obiektu z użytkowania. - Całe szczęście, że nikomu nic się nie stało. Ale źle, że nieuregulowany stan prawny obiektu i brak opieki nad nim doprowadził do takiej sytuacji - przekazał Arkadiusz Gralak, burmistrz Aleksandrowa Kujawskiego.
Katastrofa budowlana w Aleksandrowie Kujawskim. Tak reaguje gmina
Burmistrz Gralak potwierdził w rozmowie z naszym dziennikarzem, że 9 osób straciło dach nad głową. Gmina zapewnia poszkodowanym lokale zastępcze. Pobyt na noc został zabezpieczony, zapewniono również posiłki. Przy pomocy strażaków z PSP i OSP udało się wydostać z obiektu wszystkie niezbędne do życia rzeczy poszkodowanych.
- Trwają czynności z pracownikami Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, który uruchomił wsparcie celowe, spowodowane tą sytuacją. Każdy z lokatorów będzie musiał za siebie zapłacić czynsz, ale docelowo mieszkańcy zdecydują, w którym kierunku ta sprawa mieszkaniowa będzie się rozwijała - powiedział Gralak.
W katastrofie ucierpiały cztery lokale mieszkalne. Burmistrz Gralak zapewnia, że poszkodowani "nie zostaną pozostawieni sami sobie". Całą rozmowę z lokalnym politykiem znajdziecie pod tekstem. Do sprawy będziemy wracać.
Polecany artykuł: