KH Energa Toruń - Unia Oświęcim, relacja
Tygodnie czekania i w końcu zaczęli. Ruszył sezon 2021/22 Polskiej Hokej Ligi. Na Tor-Torze spodziewaliśmy się znakomitego widowiska i nie zawiedliśmy się. KH Energa Toruń od początku ruszyła na ekipę Re-Piast Unia Oświęcim. W pierwszej treści podopieczni Jussiego Tupamakiego grali jak z nut. Efekt? Trzy bramki zawodników debiutujących w toruńskich barwach. Dwie zanotował Patryk Kogut, a jedną Białorusin Mikałaj Syty. Goście nie byli w stanie odpowiedzieć przed pierwszą przerwą. W drugiej tercji Unia Oświęcim grała wyżej w obronie, ale gospodarze dołożyli kolejne dwa trafienia. Na listę strzelców wpisali się Kamil Kalinowski i Michaił Szabanow. Przy wyniku 5:0 zakończyła się druga tercja. Wydawało się, że jest po sprawie, ale emocji nie zabrakło także w trzeciej odsłonie zmagań. Dalszy ciąg relacji pod galerią ze zdjęciami.
Kiedy w 46. minucie na 6:0 trafił Kogut wydawało się, że goście są na deskach. Nic bardziej mylnego. Unia walczyła do końca i wbiła... cztery bramki! W ciągu siedmiu minut przyjezdni wrócili do gry, ale na więcej nie wystarczyło im animuszu. KH Energa Toruń mimo kiepskiej końcówki zapisała ważne zwycięstwo. "Stalowe Pierniki" pokazały, że trzeba się z nimi liczyć.
KH Energa Toruń - Re-Piast Unia Oświęcim 6:4 (3:0, 2:0, 1:4)
Polecany artykuł: