KH Energa Toruń - Comarch Cracovia, relacja
To nie były dobre dni dla KH Energa Toruń. 18 października przekazywaliśmy wam na naszym portalu relacje z dwóch meczów, w których "Stalowe Pierniki" zdobyły aż 15 bramek. Niestety w tym tygodniu podopieczni Jussiego Tupamakiego nie byli tak skuteczni. Najpierw ulegli w piątek GKS-owi Jastrzębie 0:2, a w niedzielny wieczór przełknęli gorzką pigułkę w starciu z Comarch Cracovią. Mecz 15. kolejki Polskiej Hokej Ligi lepiej ułożył się dla przyjezdnych, którzy po pierwszej tercji prowadzili 1:0. Bramkarza gospodarzy pokonał Dmitrij Ismagiłow. Dalszy ciąg relacji pod galerią ze zdjęciami.
Czytaj też: KH Energa Toruń skuteczny w starciu z Podhalem. Mamy zdjęcia z Tor-Toru
Druga tercja zakończyła się takim samym wynikiem, ale na korzyść KH Energa Toruń. Na 1:1 trafił w 29. minucie Robert Karczocha. Kibice zgromadzeni na Tor-Torze mocno wierzyli w zwycięstwo, ale trzecia odsłona zmagań padła łupem przyjezdnych z Krakowa. Bramki Collina Shirleya i do pustej Grigorija Miszczenki przyniosły wygraną ekipie z województwa małopolskiego. Sprawy mogły wyglądać inaczej, lecz bohaterem spotkania był David Zabolotny, który obronił aż 38 strzałów.
KH Energa Toruń - Cracovia Kraków 1:3 (0:1, 1:0, 0:2)
0:1 - Dmitrij Ismagiłow - Aleš Ježek, Jiří Gula (18:39)
1:1 - Robert Karczocha - Mikałaj Syty, Henri Limma (28:27)
1:2 - Collin Shirley - Štěpán Csamangó (46:20)
1:3 – Grigorij Miszczenko - Erik Němec, Damian Kapica (59:06, do pustej)
Spodobał ci się materiał? Polub nas na Facebooku!