Tauron Podhale Nowy Targ - KH Energa Toruń, relacja
Po koszmarnym piątku i porażce 0:4 z Re-Piast Unią Oświęcim, KH Energa Toruń szukała rehabilitacji w Nowym Targu. Już w 3. minucie Mikałaj Syty otworzył wynik i wydawało się, że wszystko pójdzie po myśli "Stalowych Pierników". Tymczasem kolejne minuty pierwszej tercji to prawdziwy popis gospodarzy. Adrian Słowakiewicz, Gleb Bondaruk, Marcin Kulesz i Filip Wielkiewicz pokonywali Conrada Möldera i Mateusza Studzińskiego. Wynik 4:1 robił wrażenie. Dalszy ciąg relacji pod galerią zdjęć z Nowego Targu.
Czytaj też: Protest w Toruniu po śmierci Izy z Pszczyny. Na manifestacji był Leszek Balcerowicz [ZDJĘCIA, WIDEO]
Druga tercja nie przyniosła bramek, a w 50. minucie na 5:1 podwyższył Wielkiewicz, dla którego było to drugie trafienie tego wieczoru. W samej końcówce kosmetyki wyniku dokonał Henri Limma, ale to niespecjalnie poprawiło nastroje w drużynie z Torunia. 2 mecze i aż 9 straconych bramek. To mówi samo za siebie.
Tauron Podhale Nowy Targ – KH Energa Toruń 5:2 (4:1, 0:0, 1:1)
0:1 - Mikałaj Syty - Jegor Rożkow, Henri Limma (02:03),
1:1 - Adrian Słowakiewicz - Jakub Worwa, Gleb Bondaruk (03:33)
2:1 - Gleb Bondaruk - Damian Szurowski (10:54, 5/4)
3:1 - Marcin Kolusz - Kasper Bryniczka (12:33),
4:1 - Filip Wielkiewicz - Damian Tomasik, Marcin Kolusz (17:02, 5/4)
5:1 - Filip Wielkiewicz - Kasper Bryniczka, Marcin Kolusz (49:37),
5:2 - Henri Limma - Lauri Huhdanpää (58:13)
Spodobał ci się materiał? Polub nas na Facebooku!