KH Energa Toruń rozbiła Unię Oświęcim. Trener gości rzucił BIDONEM w sędziów [ZDJĘCIA]
Pierwszą tercję dobrze rozpoczęli przyjezdni. Śmiało przeprowadzali ataki na bramkę gospodarzy, jednak Anton Svensson pokazał się z dobrej strony i nie dał się pokonać. "Stalowe Pierniki" również miały wiele okazji strzeleckich. W 19. minucie wynik spotkania otworzył Dmitri Kozłow. Na pierwszą przerwę zawodnicy schodzili przy wyniku 1:0. W 10. minucie pierwszej części spotkania kontuzji doznał jeden z sędziów i tą część meczu do końca prowadziło trzech sędziów. Po zakończeniu tej tercji trener drużyny z Oświęcimia nie potrafił zapanować nad swoimi emocjami. Rzucił w sędziów bidonem i workiem z lodem, za co ukarany został karą meczu.
Czytaj także: GKS Tychy - KH Energa Toruń: Piątek trzynastego brutalny dla "Stalowych Pierników" [ZDJĘCIA]
Drugą część meczu Stalowe Pierniki rozpoczęły konkretnymi atakami. Już w 25. minucie wynik meczu podwyższył Jegor Fieofanow. A dwie minuty później swoją bramkę dołożył Gleb Bondaruk. Goście podjęli wiele prób pokonania Svenssona, jednak bezskutecznie. Szwedzki bramkarz zdecydowanie zasłużył na pochwałę.
Ostatnia część spotkania była wzajemną wymianą ciosów, jednak ponownie to KH Energa Toruń okazała się lepsza. W 45. minucie wynik ustalił wracający po kontuzji Szabanow. Hokeiści z Torunia bez problemów pokonali Re-Plast Unię Oświęcim, a Anton Svensson zachował czyste konto. Zdecydowanie cieszy forma wracającego po kontuzji Szabanowa, który nie tylko zdobył gola, ale do swojego dobytku dopisał również asystę.
Polecany artykuł:
Polecany artykuł: