KH Energa Toruń - Podhale Nowy Targ, relacja
W piątkowy wieczór KH Energa Toruń zaliczył udany wyjazd do Oświęcimia. Pod koniec weekendu torunianie chcieli sobie jeszcze bardziej poprawić humory. Dobrą okazją miała być wizyta ekipy Tauron Podhale Nowy Targ. "Stalowe Pierniki" były faworytem tej konfrontacji. W pierwszej tercji wszystkie znaki na lodowisku wskazywały na pewne zwycięstwo podopiecznych Jussiego Tupamakiego. Bramki Aleksandra Rodionowa, Henriego Limmy i Roberta Arraka dały pewne prowadzenie 3:0. Goście nie zamierzali jednak składać broni, dzięki czemu mieliśmy spore emocje. Dalszy ciąg materiału pod galerią ze zdjęciami.
Czytaj też: Elana Toruń nie dała rady Kotwicy Kołobrzeg. Zdjęcia ze stadionu
Jeżeli kibice gospodarzy myśleli, że ich ulubieńcy oszczędzą im nerwów, to byli w błędzie. Druga odsłona zmagań należała do rywali z Nowego Targu. W 23. minucie trafił Bartłomiej Wsół, a niespełna jedenaście minut później Artiom Pugołowkin dał kontakt gościom. To drugie trafienie było efektem gry w przewadze. Przed ostatnią tercją na tablicy wyników widniał rezultat 3:2.
Na szczęście dla zgromadzonych na Tor-Torze kibiców, w 43. minucie Jegor Rożkow trafił na 4:2 i torunianie znów mieli delikatną strefę komfortu. Ostatecznie skończyło się na dwubramkowowym zwycięstwie.
KH Energa Toruń - Tauron Podhale Nowy Targ 4:2 (3:0, 0:2, 1:0)
1:0 - Aleksandr Rodionow - Patryk Kogut (11:21),
2:0 - Henri Limma - Robert Korczocha, Mikałaj Syty (12:53),
3:0 - Robert Arrak - Lauri Huhdanpää, Aleksandr Rodionow (15:45),
3:1 - Bartłomiej Wsół - Fabian Kapica, Kacper Kamieniecki (22:58),
3:2 - Artiom Pugołowkin - Damian Szurowski (33:41, 5/4),
4:2 - Jegor Rożkow (42:40)