Kobieta przeżyła, bo trafiła na aspiranta Grzegorza i sierżanta Kamila. Bohaterowie są spod Torunia

- Działanie funkcjonariuszy doskonale wpisuje się w motto "Pomagamy i chronimy", pokazując, jak istotna jest ich rola w ratowaniu życia - tak akcję swoich kolegów ze Złejwsi Wielkiej opisuje st. sierż. Sebastian Pypczyński z biura prasowego KMP w Toruniu. W tym przypadku liczyła się każda sekunda! W miniony piątek (4.10.2024) około godziny 11:00 na jednym z odcinków drogi krajowej nr 80 uwagę funkcjonariuszy zwrócił kierowca bmw. 30-latek, siedzący za kierownicą osobówki kilkukrotnie migał "długimi" światłami w ich stronę.

Jak się okazało, mężczyzna wiózł swoją żonę do szpitala. Kobieta miała krwotok wewnętrzny, który zagrażał jej życiu. Aspirant Grzegorz Witkowski i sierżant sztabowy Kamil Korpalski, zdając sobie sprawę z powagi sytuacji, niezwłocznie podjęli decyzję o pilotowaniu samochodu do najbliższej placówki medycznej. Przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych, stworzyli "korytarz życia", umożliwiając jadącemu za radiowozem kierowcy bmw bezpieczny przejazd - wyjaśnia st. sierż. Pypczyński.

Szczęśliwy finał policyjnej eskorty pod Toruniem

Dzięki policyjnej eskorcie kobieta została szybko przetransportowana do szpitala, gdzie otrzymała natychmiastową pomoc medyczną. - Ta interwencja pokazuje, że funkcjonariusze są zawsze gotowi służyć społeczeństwu, pomagając i chroniąc w najtrudniejszych sytuacjach - podsumowuje rzecznik toruńskiej komendy. Zdjęcie policjantów-bohaterów pokazujemy pod tekstem!

Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym profilu na Facebooku oraz na mailu - [email protected].