Ostatnie pożegnanie Daniela. Bliscy pożegnali zabitego 30-latka
Daniel Krajewski (+30 l.) miał przed sobą jeszcze wiele pięknych chwil. Niestety jego wszystkie plany i marzenia przekreślił Łukasz M., który oddał w kierunku mężczyzny trzy śmiertelne strzały. W sobotę, 12 listopada bliscy w ostatniej drodze odprowadzili 30-latka na miejsce jego wiecznego spoczynku. Na przejmującej uroczystości nie było żony zastrzelonego. Kobieta nie puściła też na pogrzeb ukochanych dzieci Daniela. Za trumną zastrzelonego mężczyzny szła natomiast jego najbliższa rodzina. Jego mama Katarzyna (53 l.) dosłownie wyła z rozpaczy. Obok niej szedł jej mąż, Wojciech.
Pogrzeb 30-letniego Daniela. Poruszające słowa księdza
Ksiądz podczas mszy za duszę tragicznie zmarłego Daniela apelował o pokój. Podkreślał, że w naszych sercach ma zapanować miłość. Jednak słowa o zgodzie i miłości tak brutalnie nie pasują do okoliczności śmierci 30latka, do zniszczonego portretu rodziny do życia, odebranego w tak makabryczny sposób…
Zobacz zdjęcia z pogrzebu Daniela
Tragedia w Unisławiu. Jak doszło do śmierci Daniela?
Daniel Krajewski pracował jako traktorzysta w gospodarstwie rolnym pod Unisławiem. Jego żona w wiejskim sklepie. Małżeństwo wspólnie wychowywało dwójkę dzieci – syna (9 l.) i córeczkę (6 l.). Życie robotnika rolnego i jego żony wywróciło się do góry nogami z chwilą, gdy próg wiejskiego sklepiku przekroczył Łukasz M. (46 l.). Mężczyzna nie mieszkał w tej wsi ani w pobliskim Unisławiu.
Kim jest tajemniczy człowiek, który zniszczył rodzinę K.? Można o nim powiedzieć, że to światowiec. Wygląda jak model. Widać, że dba o swoją sylwetkę. Na co dzień jeździ na motorze. Ma też jeszcze jedno hobby. To strzelanie. 46-latek ma pozwolenie na broń od kilku lat. Jednak nikt nie spodziewał się zapewne, do czego może mu posłużyć…
Żonie Daniela Krajewskiego najwidoczniej związek z nim już nie wystarczał. Chciała rozwodu. W pozwie napisała, że 30-latek ją zaniedbuje. Pierwsza sprawa rozwodowa miała się odbyć 18 listopada. Jednak sąd już się nią nie zajmie. Daniel – jak mówi jego rodzina – bardzo cierpiał i przeżywał odejście żony z dziećmi. Chciał iść na terapię małżeńską. Próbował rozmawiać o tym z żoną. Bezskutecznie.
W czwartek, 3 listopada w centrum Unisławia 30-latek czekał na żonę, która wysiadała z samochodu Łukasza M. Ten miał przy sobie broń. Sięgnął po nią i wystrzelił. Daniel zginął na miejscu. Jego rodzina nie wie, co dalej będzie z jego dziećmi. Sprawę morderstwa badają śledczy. Łukasz M., nie przyznaje się do zabójstwa. Twierdzi, że działał w obronie własnej.
Dzieci Daniela zabrakło na pogrzebie. "Sumienie nie ma zębów, ale gryzie"
Tuż po pogrzebie Daniela w internecie lawinowo pojawiały się komentarze dotyczące całej sytuacji. Jak całą sprawę komentują internauci?
Barbara
"Sumienie nie ma zębów ale gryzie,dlatego żonie przyjdzie żyć z tym ? cóż bez osadzania nikogo ciekawe czy teraz czuje się spełniona i doceniona"
Mariusz
"Poczuła się lepsza i ze należy jej się lepszy... powinna tez grzać cele bo ona jest temu winna"
Małgorzata
"Ona jest tak samo winna jak on."
Janina
"Niech aniołowie zawiodą go do raju ???️ a sprawiedliwości "niech stanie się zadość...w co nie chce się wierzyć...bo u nas krają złodziei a nie morderców...z zabójców robią niepoczytalnych".
Więcej komentarzy znajdziecie w przygotowanym przez nas tekście TUTAJ.
Wyłaniał się z ciemności i mordował młodych ludzi. Twierdził, że do zbrodni nakłonił go demon ukryty... w ciele psa!
Posłuchaj mrocznej historii Davida Berkowitza w najnowszym odcinku podcastu ZŁO!
Listen to "David Berkowitz - Syn Sama. ZŁO-Zbrodnia, Łowca, Ofiara" on Spreaker.