Tacy radni to prawdziwy skarb - zapewne tak dziś pomyślał prezydent Michał Zaleski. Konwent seniorów toruńskiej Rady Miasta wystąpił do Rady Miasta o to, aby ta podniosła pensję Zaleskiego. Nie było by w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt, że pensja prezydenta Torunia w listopadzie wzrosła z 10 940 zł do 16 512 zł. Konwent Seniorów Rady Miasta chciał, aby Prezydent Torunia zarabiał nie 16 512 zł a 20 640 złotych miesięcznie. To jest tyle, ile może maksymalnie zarabiać prezydent Torunia zgodnie z nowym prawem. Toruńscy radni przegłosowali podwyżkę.
Czytaj też: Ksiądz Piotr z Czernikowa groził im bronią podczas Strajku Kobiet. Sensacyjny zwrot w sprawie
Prezydent Torunia i podwyżki. "Super Express" ujawnia
Przypomnijmy, że to nasi dziennikarze ujawnili, że prezydent Torunia ni to z gruszki ni z pietruszki nagle zaczął zarabiać o 5 572 złotych więcej miesięcznie. Rzeczniczka Anna Kulbicka-Tondel tłumaczyła, że pensja prezydenta musiała wzrosnąć. Tłumaczyła, że podwyżka to następstwo rozporządzenia rady ministrów o wynagrodzeniach w administracji rządowej i samorządzie terytorialnym. Okazało się, że nie tylko nagle wzrosła pensja prezydenta, ale też diety radnych. 31 listopada Adrian Mól, wiceprzewodniczący toruńskiej Rady Miasta odkrył, że na jego konto wpłynęło o 1450 złotych więcej niż do tej pory.
- Dzwoniłem do biura Rady Miasta z pytaniem czy nie zaszła pomyłka. Okazało się, że moja dieta jak i pozostałych radnych musiały zostać podniesione - mówi wiceprzewodniczący Rady Miasta Adrian Mól w rozmowie z dziennikarzem naszego portalu.
Do tej pory, co miesiąc na konto wiceprzewodniczącego wpływało 2 415 złotych. Ostatnio wpłynęło 3 865 zł. Nie tylko Mól dostał wyższą dietę. Więcej na konta urząd przelał pozostałym 24 radnym. Przewodniczący komisji otrzymali 3 435 złotych zamiast dotychczasowych 2 147 zł. Wiceprzewodniczący komisji 3 006 złotych zamiast 1 878 złotych. Radny, który w Radzie nie pełni żadnej funkcji otrzymał 2 676 złotych zamiast 1 610 złotych.
Oczywiście najwięcej wpłynęło na konto przewodniczącego Rady miasta czyli 4 294 złote zamiast 2 684 zł. Nie ma co - radni i prezydent to mają klawe życie. Jak sami mówią, nie starali się o podwyżki, a je dostali. Na pewno przy tej ogromnej inflacji podwyżka diet to wspaniały prezent pod choinkę. Niestety na taki prezent nie mogą liczyć od swoich pracodawców Polacy, wykonujący inne zawody.