Policjanci z Inowrocławia mieli pełne ręce roboty w miniony wtorek (26.04.2022). Wszystko za sprawą agresora, który postanowił udać się na spacer z... maczetą! Jeden ze świadków powiadomił funkcjonariuszy, że mężczyzna awanturuje się i szarpie z dwójką innych. Gdy stróże prawa przybyli na miejsce, potwierdzili awanturę. - Przywoływany do porządku nie chciał wykonywać poleceń funkcjonariuszy. Patrol zatrzymał go więc i odebrał mu niebezpieczny przedmiot. Rzeczywiście była to maczeta z 30-centymetrowym ostrzem - przekazuje asp. szt. Izabella Drobniecka, oficer prasowy KPP w Inowrocławiu. - Okazało się, że mężczyzna ma w organizmie 1,4 promila alkoholu. Agresor trafił do policyjnego aresztu, gdzie trzeźwiał - dodaje policjantka.
Czytaj też: Zapłacił GIGANTYCZNY mandat! Mieszkaniec Inowrocławia był w szoku
Spacerował z maczetą po Inowrocławiu. Nie trafi do więzienia?
Policjantka z Inowrocławia podaje, że 27 kwietnia na podstawie zebranych materiałów dowodowych, 34-letni mieszkaniec tegoż miasta usłyszał zarzuty popełnienia czynu chuligańskiego pod wpływem alkoholu, posiadania niebezpiecznego przedmiotu, jakim z pewnością była widoczna na zdjęciu maczeta, niestosowania się do poleceń funkcjonariuszy i używania słów wulgarnych.
- Teraz policjanci kierują sprawę do sądu. Mężczyźnie grozi areszt, ograniczenie wolności albo wysoka grzywna - podsumowuje asp. szt. Izabella Drobniecka z KPP w Inowrocławiu.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].