Aktualizacja 14:40
Komunikat w sprawie zdarzenia i kontroli przekazał nam rzecznik prezydenta Torunia, Marcin Centkowski. Prezentujemy go w całości!
- W piątek 6 września br. z dębu na placem zabaw w Parku Miejskim, na skutek działania podmuchu wiatru ułamała się gałąź. Konar, który uległ złamaniu był zdrowy, w pełnym ulistnieniu. W tym przypadku mieliśmy do czynienia ze zjawiskiem "summer branch drop", czyli letniego obłamywania się zdrowych konarów w upalne popołudnia. Poszkodowana została dwójka dzieci. Z posiadanych informacji wynika, że ich zdrowie i życie nie było zagrożone.
Informujemy, że miejskie place zabaw są regularnie i na bieżąco kontrolowane przez Wydział Środowiska i Ekologii UMT pod względem bezpieczeństwa przyległego drzewostanu, jak również pod względem sprawności technicznej urządzeń zgodnie z wymogami prawa.
Plac zabaw w parku na Bydgoskim Przedmieściu został tymczasowo wyłączony z użytkowania. Cięcia drzew wraz z usunięciem suchych gałęzi przy tym placu wykonywano tydzień przed zdarzeniem. Nie zauważono gałęzi mogących generować zagrożenie.
W poniedziałek (9.09.2024 r.) została przeprowadzona wizja terenowa z udziałem doświadczonego arborysty*, podczas której ustalono wykonanie cięć w koronie uszkodzonego przez złamanie konaru drzewa. Dokonane zostaną cięcia skracające długie gałęzie drzew w sąsiedztwie placu zabaw oraz profilaktyczne założenie wiązania konarów drzewa w sąsiedztwie.
Prace zostaną wykonane w najbliższych dniach. Po ich zakończeniu plac zabaw zostanie dopuszczony do użytkowania - przekazuje UMT
Wcześniej pisaliśmy:
Dramat na placu zabaw w Toruniu
W ostatnich dniach spacerowicze, którzy pojawili się w Parku Miejskim na Bydgoskim Przedmieściu nie ukrywali zaskoczenia. - Dlaczego plac zabaw został zamknięty? - zastanawiali się torunianie. Jedna z naszych czytelniczek zrobiła zdjęcia. Uwagę od razu przykuwały leżące tam gałęzie. Okazało się, że w miniony piątek (6 września) na bawiące się tam dzieci spadł konar drzewa. Lokalny portal "Oto Toruń" podaje, że przebywały tam maluchy z Przedszkola Miejskiego nr 4 w Toruniu. Niepokojące zdarzenie potwierdził nam st. sierż. Sebastian Pypczyński z biura prasowego KMP.
W miniony piątek około południa do oficera dyżurnego wpłynęło zgłoszenie o tym, że na jednym z placów zabaw w Parku Miejskim na bawiące się dzieci spadła gałąź drzewa. Dwójka dzieci w wieku 4 lat trafiła do szpitala. Teraz policjanci prowadzą postępowanie dotyczące narażenia dzieci na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia - przekazał naszemu dziennikarzowi st. sierż. Pypczyński.
Kontrola Urzędu Miasta Torunia
Czy to był nieszczęśliwy wypadek? Wiele na to wskazuje, ale na razie policjanci nie chcą niczego przesądzać. Tymczasem plac zabaw na Bydgoskim Przedmieściu pozostaje zamknięty do odwołania. - Wyłączenie placu zabaw z użytku związane jest z interwencyjną kontrolą drzew prowadzoną przez Wydział Środowiska i Ekologii Urzędu Miasta Torunia - powiedział dziennikarzowi "Oto Toruń" Marcin Centkowski, rzecznik prasowy prezydenta Pawła Gulewskiego.
Ostatnie dni na Bydgoskim Przedmieściu nie należały do spokojnych. W poniedziałek (9 września) dał o sobie znać silny wiatr. Reporterka Radia ESKA Toruń Marta Łazarska przekazała nam zdjęcie, na którym widać samochody zaparkowane przy ulicy Bydgoskiej. W tym przypadku problem był bardzo blisko. Fotografię znajdziecie w galerii! Warto pamiętać - gdy wichury i burze pokażą swoje groźne oblicze, to warto unikać parkowania pod drzewami.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym profilu na Facebooku oraz na mailu - [email protected].