Fajerwerki to jedna z tradycji nocy sylwestrowej. Często wydajemy na nie sporo pieniędzy. Toruń również nie był w tej kwestii specjalnie oszczędny i co roku mogliśmy obserwować efektowny pokaz sztucznych ogni. W tym roku będzie on wyjątkowy, bo ostatni.
Nie brakuje rzecz jasna zwolenników takiej decyzji, którzy przypominają o zwierzętach. Psiaki i inne czworonogi boją się fajerwerków. To właśnie ich dobro miało być kluczowe przy podejmowaniu tej decyzji. Redakcja portalu torun.eska.pl przejrzała jednak komentarze pod postem prezydenta i w grupie Ogłoszenia Toruńskie na Facebooku, a tam... bardzo podzielone społeczeństwo!
"Świat schodzi na PSY" - pisze jeden z oburzonych użytkowników Facebooka. "Niedługo trzeba będzie odwoływać burzę!". Są oczywiście tacy, którzy popierają prezydenta i dziękują mu za wysłuchanie wielu mieszkańców. Sprawa wywołuje bardzo wiele emocji.
Fajerwerki w Toruniu - co sądzą nasi czytelnicy?
Jak widać kwestia strzelania sztucznymi ogniami jest niezwykle interesująca. Jesteśmy bardzo ciekawi waszego zdania w tym temacie. Napiszcie do nas na Facebooku!
Czy miasto powinno zatem zrezygnować z fajerwerków również podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy?