Koniec z libacjami i dancingami w sanatoriach? Rządzący nie mają złudzeń. Nadchodzą zmiany

Spis treści

1. Pobyty w sanatorium na rozdrożu. Ośrodki tracą swój uzdrowiskowy charakter
2. Libacje alkoholowe w sanatoriach. Zareagował nawet resort zdrowia

Pobyty w sanatorium na rozdrożu. Ośrodki tracą swój uzdrowiskowy charakter

Sanatoria to obiekty, które powinny kojarzyć się z odpoczynkiem i zadbaniem o swoje zdrowie. Okazuje się jednak, że na przestrzeni ostatnich lat uznaje się je za miejsca, gdzie oprócz leczenia i rehabilitacji, kwitnie także życie towarzyskie. Dancingi organizowane są w wielu ośrodkach tego typu i nierzadko ich nieodłącznym elementem są oczywiście napoje wyskokowe. Ta kwestia w ostatnim czasie zaczęła martwić coraz większą liczbę obywateli, którzy z problemem zgłosili się m.in. do posła PiS.

Zwracają się do mnie zaniepokojeni obywatele, którzy zauważyli, że w niektórych uzdrowiskach, a także w obiektach, które mają na celu promowanie zdrowego stylu życia, oferowane są napoje alkoholowe, w połączeniu w niektórych przypadkach z głośnymi libacjami tzw. dancingami i zabawami tanecznymi. Alkohol wydaje się niezgodny z misją tych placówek, które powinny dbać o dobrostan pacjentów i klientów - stwierdził Andrzej Gut-Mostowy w interpelacji poselskiej z 28 października, cytuje portal fakt.pl.

Libacje alkoholowe w sanatoriach. Zareagował nawet resort zdrowia

Poseł PiS zapytał Ministerstwo Zdrowia, czy zajmie się problemem oraz, czy widzi jakiekolwiek rozwiązanie. Wiceszef resortu Wojciech Konieczny w swojej wypowiedzi na wstępie zaznaczył, że nie ma ogólnopolskiego zakazu spożywania czy sprzedawania alkoholu w sanatoriach i uzdrowiskach oraz poruszył kwestię tego, iż ograniczenie dostępności napojów alkoholowych znajduje się we właściwości organów samorządu terytorialnego na szczeblu gminnym. Na zakończenie dodał jednak, że mimo wszystko przyjrzy się sprawie. 

Niezależnie od powyższego uprzejmie informuje, że podniesiona kwestia zostanie poddana dodatkowym analizom - stwierdził wiceminister. 

Czy taka reakcja uspokoi zaniepokojonych obywateli? Prawdopodobnie nie, lecz warto uzbroić się w cierpliwość, być może resort zechce wprowadzić nowe regulacje.