Konotopie. Wmurowanie aktu erekcyjnego pod budowę pomnika Matki Boskiej
Marszałek województwa kujawsko-pomorskiego pochwalił się udziałem w ceremonii wmurowania aktu erekcyjnego pod budowę pomnika Matki Boskiej w Konotopiu. Piotr Całbecki pojawił się tam w towarzystwie innych lokalnych polityków na zaproszenie małżeństwa Grażyny i Romana Karkosików, miliarderów spod Torunia, którzy finansują całe przedsięwzięcie. W uroczystości wzięli m.in. udział:
- radny województwa kujawsko-pomorskiego Jacek Gajewski;
- starosta lipnowski Krzysztof Baranowski;
- burmistrz Kikoła Renata Gołębiewska.
55-metrowa figura Matki Boskiej będzie największą tego typu budowlą w Polsce. Statua powstaje w w pobliżu sanktuarium Matki Boskiej Bolesnej w gminie Kikół i jest "wotum wdzięczności jej fundatorów" dla matki Jezusa Chrystusa.
Udział polityków we wmurowaniu aktu erekcyjnego pod budowę figury nie spodobał się wielu internautom. W komentarzach pod facebookowym wpisem marszałka Całbeckiego podkreślają oni ponadto, że choć powstanie statuy jest finansowane ze środków prywatnych, to pieniądze mogłyby trafić na bardziej pożyteczny cel.
"Dla mnie smutne, że władza bierze udział w takim cyrku. Panie Marszałku wstyd", "Ilu zdolnych nastolatków z ubogich rodzin mogłoby za to pójść na studia? Tak tylko pytam.. jasne, to ich pieniądze, szkoda, że zamiast ich użyć wolą je puścić z dymem", Że też nikt nie wpadł na pomysł, że wotum może być wybudowanie domu opieki, praca w hospicjum, dary dla fundacji. Od razu widzę scenę jak Jezus z kijem wyrzuca handlarzy ze świątyni. Jakie to żałosne i smutne" - czytamy na profilu facebookowym marszałka województwa kujawsko-pomorskiego.
