W miniony weekend Polski Cukier Toruń przegrał w Szczecinie z miejscowym Kingiem. Ekipa z grodu Kopernika miała zostać wzmocniona dwoma koszykarzami z USA. Keyshawn Woods i Donovan Jackson przybyli do Torunia w miniony poniedziałek (7 września). Od razu zostali poddani testom w kierunku koronawirusa. Niestety okazało się, że jeden z zawodników ma pozytywny wynik. Kierowca oraz drugi z Amerykanów na ten moment są zdrowi. Cała trójka została skierowana na kwarantannę - informuje portal "Gazety Pomorskiej".
- Zdawaliśmy sobie sprawę, jakie ryzyko wiąże się ze sprowadzaniem graczy zagranicznych. Dlatego byliśmy przygotowani na takie nieszczęścia, ale to kolejny problem, który musimy teraz pokonać. Liczę, że w przyszłym tygodniu nasz nowy zawodnik będzie już zdrowy - powiedział prezes Piotr Barański w rozmowie z "Gazetą Pomorską".
Zakażony zawodnik czuje się dobrze i nie ma żadnych objawów. Jest więc szansa, że w przypadku negatywnego wyniku kolejnego testu, Amerykanin dołączy do drużyny w przyszłym tygodniu.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].
Polecany artykuł: