Jako pierwszy informację o wypadku podał lokalny serwis "Oto Toruń". Nasz dziennikarz potwierdził ją w rozmowie z funkcjonariuszami policji. Wszystko wskazuje na to, że 31 stycznia, ok. godziny 19:30 na terenie Zieleńszczyzny (powiat toruński) kobieta poślizgnęła się i wpadła do lodowatej rzeki. Na miejscu pierwszej pomocy udzielali jej świadkowie. Interweniowali m.in. strażacy z OSP w Steklinie, OSP KSRG Czernikowo, strażacy z Torunia, policjanci i ratownicy medyczni. Niestety, życia kobiety nie udało się uratować.
Dokładne okoliczności tragedii wyjaśni śledztwo, które toczy się pod nadzorem prokuratora. Na ten moment wiele wskazuje na to, że do śmierci kobiety nie przyczyniły się osoby trzecie, ale tego jeszcze nikt nie przesądza. Rodzinie i bliskim ofiary składamy wyrazy współczucia.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym profilu na Facebooku oraz na mailu - [email protected].