Twarde Pierniki przegrały w Arenie Toruń. Zastal Enea BC Zielona Góra lepszy
Mecz na początku był wyrównany, a wynik długo oscylował w okolicach remisu. Po pierwszych dziesięciu minutach na tablicy wyników było 22:24. Po pierwszej przerwie kolejne pięc minut wyglądało podobnie. Swoje akcje trafiali Aaron Cel, Jordan Burns czy Kacper Gordon. Przy stanie 33:35nastąpiło jednak trzęsienie ziemi, które trudno opisać. W ciągu kolejnych 5 minut gospodarze nie zdobyli ani jednego punktu, a w tym czasie proste ataki po stronie gości przyniosły im ich aż dwadzieścia. Na długą przerwę oba zespoły schodziły przy stanie 33:55 i nic nie zwiastowało odmiany wyniku.
Po przerwie ambitne Twarde Pierniki podjęły próby gonienia rywala, jednak podobnie jak w drugim meczu z Suzuki Arką, gdy tylko udawało się zniwelować kilka punktów przewagi - szybki atak i celne trójki pozwalały gościom odskakiwać. Na ostatnią przerwę oba zespoły zeszły przy stanie 54:69. Ostatnią kwartę wygrali goście i ostatecznie na tablicy pod koniec meczu widniał wynik 72:89. Pod tekstem prezentujemy zdjęcia z Areny Toruń, choć kibice i zawodnicy gospodarzy jak najszybciej chcieliby zapomnieć o tym spotkaniu i o początku sezonu 2022/23 Energa Basket Ligi.
Twarde Pierniki Toruń - Enea Zastal BC Zielona Góra 72:89 (22:24 | 11:31 | 21:14 | 18:20)
Twarde Pierniki Toruń: Stefan Kenić 19, Joey Brunk 12, Jordan Burns 12, Aaron Cel 9, Bartosz Diduszko 8, Kacper Gordon 7, Aleksander Griszczuk 3, Szymon Janczak 2, Wojciech Tomaszewski 0, Marcus Burk 0, Wit Szymański, Mateusz Kruszkowski - nie zagrali
Enea Zastal BC Zielona Góra: Dusan Kutlesić 16, Przemysław Żołnierewicz 15, Alen Hadzibegovic 12, Sebastian Kowalczyk 11, Szymon Wójcik 11, Aleksandar Zecevic 11, Kareem Brewton 9, Bryce Alford 2, Jan Wójcik 2, Jan Góreńczyk 0, Radosław Trubacz 0, Jakub Kunc 0
Spodobał ci się materiał? Obserwuj nas na Facebooku!