Kradzież roweru wywołała lawinę zdarzeń. Policjanci nie mogli się z tym pogodzić. Finał zaskoczył wszystkich

2024-04-26 11:37

Takich spraw policjanci z województwa kujawsko-pomorskiego nie mają zbyt często. Zaczęło się od kradzieży roweru. Ktoś powie, że to nic nadzwyczajnego i pewnie będzie miał rację. Jednak to, co zrobili funkcjonariusze z Rogowa i Brzuzego zasługuje na duże brawa. I kiedy wydawało się, że to już wszystko, sprawa zyskała kolejny zwrot akcji.

Takiej lawiny zdarzeń policjanci z gminy Rogowo (województwo kujawsko-pomorskie) nie mogli przewidzieć. Wydawało się, że takich spraw funkcjonariusze mają na pęczki. 22 kwietnia zgłosiła się do nich kobieta i poinformowała, że ktoś ukradł rower, należący do jej córki. - Dziewczynka codziennie dojeżdżała swoim rowerem do jednej z posesji na terenie gminy, tam go zostawiała i przesiadała się do autobusu szkolnego. W poniedziałek, gdy wracała ze szkoły, zobaczyła że jej roweru nie ma - wyjaśnia asp. asp. sztab. Dorota Rupińska, rzeczniczka prasowa KPP w Rypinie. Rozpoczęły się poszukiwania jednośladu i sprawcy kradzieży. Stróże prawa przejęli się historią dziewczynki, która nie miała czym dojeżdżać do szkoły. Dalszy ciąg materiału znajdziecie pod galerią ze zdjęciami.

Marszałek nagrodził strażaków ochotników. Obaj uratowali komuś życie. „To są bohaterowie!”

Serwują swoim klientom pizzę z owadami! Toruńska restauracja intryguje wszystkich

Kujawsko-Pomorskie: Ukradł jej rower. Niespodziewany finał sprawy

Dzielnicowy z Rogowa postanowił pomóc swojej mieszkance i zdecydował, że przekaże dziewczynce swój rower. To jednak nie wszystko! Policjanci pokazali, że nie są obojętni na los drugiego człowieka.

- Gdy o zdarzeniu dowiedział się policjant z zespołu ds. wykroczeń, do którego ta sprawa trafiła, również postanowił przekazać swój rower z przeznaczeniem dla brata dziewczynki. Dzielnicowy z Brzuzego natomiast, do rowerów, kupił zabezpieczenie - informuje nas asp. szt. Rupińska. 24 kwietnia stróże prawa przekazali rodzinie wyżej wymieniony sprzęt. Nie brakowało wzruszeń i radości. Co więcej, to nadal nie jest koniec sprawy.

- Kiedy funkcjonariusze wracali do jednostki policji zauważyli mężczyznę jadącego na różowym rowerze. Od razu wiedzieli, że to rower, którego szukali i się nie mylili. Mężczyzną był 63-letni mieszkaniec gminy Rogowo i przyznał się policjantom do tej kradzieży. Funkcjonariusze zabezpieczyli rower i odwieźli właścicielce. Teraz 63-latek odpowie za swój czyn - podsumowuje funkcjonariuszka z Rypina. Pozostaje się cieszyć, że sprawa kradzieży znalazła swój happy end.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki