Spis treści
- Zabójstwo w Gdyni. Kompletnie pijany sprawca przyszedł na policję
- Sąsiedzi wstrząśnięci po zabójstwie w Gdańsku
- Zabójstwo w Gdyni. Nowe fakty z prokuratury
Zabójstwo w Gdyni. Kompletnie pijany sprawca przyszedł na policję
To był 10 grudnia 2023 roku. Nawet doświadczeni policjanci byli wstrząśnięci, gdy na komisariat przyszedł kompletnie pijany Andrzej. Miał 2 promile we krwi. - Zabiłem Kasię - wyznał 48-letni mężczyzna. Funkcjonariusze pojechali na gdyńskie Oksywie i potwierdzili tragiczne zdarzenie. Sprawca zadał Katarzynie K. kilkanaście ciosów ostrym narzędziem. Bezbronna ofiara nie miała żadnych szans. Kochankowi - mordercy prokuratura postawiła zarzut zabójstwa. Sąd postanowił, że najbliższe trzy miesiące spędzi za kratkami. Za to, co zrobił grozi mu dożywotnie więzienie.
Sąsiedzi wstrząśnięci po zabójstwie w Gdańsku
Reporter "Super Expressu" rozmawiał z mieszkańcami bloku, w którym doszło do zabójstwa. Jak to zwykle bywa - lokalna społeczność nie ukrywała szoku. Niektórzy otwarcie przyznawali, że 48-letni Andrzej wzbudzał podejrzenia.
On nie był szczery. Nie podobał mi się. Miał takie wężowe spojrzenie. Kasia poza nim świata nie wiedziała. Mówiła do niego "kochanie". Przytulała się do niego, kiedy tylko mogła. Nie mogę w to uwierzyć, że ona nie żyje - wspominał jeden z mieszkańców Gdyni w rozmowie z "Super Expressem".
- Ona miała luksusowe mieszkanie. To było po jej rodzicach. On się do niej wprowadził. W tym tygodniu była wizja lokalna. Policja przyjechała z tym Andrzejem. Chodzili od mieszkania do mieszkania i pytali. Co mogłem im powiedzieć? To co panu. Gdyby człowiek wiedział, że on może taką rzecz zrobić, to by interweniował - dodał poruszony sąsiad pary.
Koleżanka Kasi nie mogła powstrzymać łez. - Ona z pieskiem chodziła. Studia nie dawno skończyła. Zawsze była uśmiechnięta. Zadbana była, biegała. Miała przed sobą całe życie. Z tym Andrzejem chciała mieć dom, dzieci. A okazało się, że to morderca - mówiła przejęta.
Zabójstwo w Gdyni. Nowe fakty z prokuratury
Wiemy, na jakim etapie jest sprawa zabójstwa w Gdyni z grudnia 2023 roku. O szczegóły zapytaliśmy przedstawicieli prokuratury. - Sprawa została przekazana do Sądu Okręgowego w Gdańsku z aktem oskarżenia - poinformowała nas Dorota Stawinoga-Liedtke z Prokuratury Rejonowej w Gdyni. Przypomnijmy - mężczyźnie grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Do sprawy wrócimy w naszym serwisie.
Polecany artykuł: