Protest po wypadku

Kuba zginął na drodze śmierci. Mama przytuliła zdjęcie synka i protestuje. "Rozdrapuję rany, żeby coś się zmieniło"

2023-11-07 9:31

Kuba Karpiński miał wypadek na drodze, gdy szedł na przystanek PKS. Wybierał się do szkoły. Mieszkańcy wsi Czarnowo (woj. kujawsko-pomorskie) są pewni, że nastolatek zginął, bo przy drodze prowadzonej przez środek wsi nie ma chodnika. Właśnie dlatego tłumnie ruszyli na protest. Wśród nich byli rodzic chłopca. Mama Kuby przytulała do serca zdjęcie synka. Naszemu dziennikarzowi powiedziała, że protestuje. aby więc na tej drodze nie zginęło żadne dziecko.

W czwartek (6 listopada 2023 r.), o godzinie 16 mieszkańcy Czarnowa pod Toruniem wyszli na ulicę. Przez blisko dwie godziny blokowali drogę krajową nr 80. To przez wspominaną wieś prowadzi droga łącząca Bydgoszcz z Toruniem. Blokada drogi została oficjalnie zgłoszona. Wzięli w niej udział ci, którzy mogli. Mieszkańcy wsi nie mogą pogodzić się ze śmiercią Kuby Karpińskiego. Młody chłopak zginął w wypadku samochodowym. Sprawę opisywaliśmy na portalu "Super Expressu". 9 października, przed godziną 6 rano, 15-letni Kuba szedł na przystanek, z którego autobusem miał dojechać do Zespołu Szkół Hotelarsko-Gastronomicznych w Toruniu, którego był uczniem. Po drodze potrącił go 35-latek, jadący osobowym volkswagenem. Chłopiec nie miał żadnych szans. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Toruń Centrum-Zachód.

Czytaj więcej o sprawie: Kochał pomagać ludziom, chciał być cukiernikiem. Zginął w koszmarnym wypadku

Protest na DK nr 80. Mama Kuby przytuliła zdjęcie synka i protestuje. "Rozdrapuję rany, żeby coś się zmieniło"

- Muszę rozdrapywać rany, żeby tutaj się coś zmieniło. Kuba szedł na autobus o 5.55. Wstał rano, zrobił sobie, Pawłowi i Kacperkowi (rodzeństwo - dop. red.) śniadanie. Miał dwie latarki i odblaskowy plecak. Ta droga nie ma żadnego pobocza. Szedł drogą. Od lat piszemy wszędzie, żeby powstały chodniki. Jestem tutaj, aby na tej drodze nie zginęło już żadne dziecko - powiedziała mama tragicznie zmarłego Kuby, Marta Karpińska.

- Kuba nie doczekał się swoich 16 urodzin. Nie zdążył się zakochać. Nie doczekał się dzieci. Kuba był niepowtarzalny. Każda matka by chciała mieć takiego syna - dodała. Znajomi Kuby podkreślają, że nastolatek miał coś takiego w sobie, że nie dało się go lubić. Chciał być cukiernikiem. Piekł doskonałe ciasta. Podrzucał je na wiejskie imprezy.e sygnalizacji świetlnej "na przycisk". Rozgoryczeni i pogrążeni w żałobie rodzice ze łzami w oczach razem z sąsiadami i bliskimi rozpoczęli po godzinie 16 protest. Robili to, bo jak mówią, za chwilę zginą w tym miejscu kolejne osoby.

Zdjęcia z protestu na drodze krajowej nr 80 prezentujemy nad tekstem, pod materiałem znajdziecie galerię związaną ze sprawą wypadku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki