W środę (1 stycznia), policjanci ruchu drogowego pełnili służbę statyczną w miejscowości Karnkowo, na trasie krajowej K-10. Około godziny 13:000 zatrzymali do kontroli renault. Stan trzeźwości kierującego od razu wzbudził podejrzenia policjantów, ale to nie wszystko co mieli mu do zarzucenia.
- W pojeździe, oprócz kierowcy, jechało zbyt wielu, bo pięcioro pasażerów, w tym dzieci, z których najmłodsze nie miało obowiązkowego fotelika ochronnego. Jak się okazało kierowca nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania, a pojazd, którym się przemieszczał nie posiadał ważnych badań technicznych. Sprawdziły się też przewidywania policjantów co do stanu trzeźwości kierującego. 35-letni mieszkaniec powiatu rypińskiego miał w organizmie blisko 0,7 promila alkoholu - informuje podkomisarz Małgorzata Małkińska z KPP w Lipnie.
Funkcjonariusze zatrzymali dowód rejestracyjny auta i uniemożliwili kierującemu dalszą jazdę. Mężczyzna odpowie za prowadzenie auta po pijanemu, jazdę bez uprawnień, przewożenie nadmiernej liczby pasażerów, brak obowiązkowego fotelika ochronnego dla dziecka oraz poruszanie się po drogach autem bez ważnych badań technicznych.
- W ten sposób już pierwszego dnia roku uszczuplił swój budżet o 5 tysięcy złotych, których zapłatę sąd obligatoryjnie orzeka w przypadku prowadzenia auta w stanie nietrzeźwości. Mężczyźnie grozi także zakaz prowadzenia pojazdów, do 2 lat pozbawienia wolności i grzywna za inne wykroczenia - podsumowuje podkom. Małkińska.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].
Polecany artykuł: