Kujawsko-pomorskie: Spacerują bez celu i łamią zakazy. Nie ma mowy o taryfie ulgowej [ZDJĘCIA]

2020-04-03 7:18

Koronawirus w Kujawsko-Pomorskiem - funkcjonariusze nie pobłażają tym, którzy łamią kwarantannę. Niestety nie wszyscy rozumieją powagę sytuacji i narażają na ryzyko inne osoby. - Na terenie aleksandrowskiego powiatu "posypały się" wczoraj mandaty za naruszenie przepisów o zachowaniu w miejscach publicznych - przekazuje asp. Marta Błachowicz, oficer prasowy KPP w Aleksandrowie Kujawskim.

Koronawirus w Polsce to bardzo poważny problem. Jeśli sami sobie nie pomożemy, to wówczas walka ze śmiercionośnym wirusem będzie o wiele dłuższa i trudniejsza. Wszyscy ci, którzy nie stosują się do przepisów obowiązujących w związku z epidemią, muszą się liczyć z poważnymi konsekwencjami prawnymi swoich zachowań. Tylko w środę (1 kwietnia) aleksandrowscy policjanci nałożyli 26 mandatów karnych i skierowali 4 wnioski o ukaranie na osoby, które za nic mają obostrzone przepisy i spacerują bez celu lub gromadzą się. Policjanci nie znaleźli żadnych podstaw, aby w świetle nowo wprowadzonych przepisów potraktować te osoby ulgowo za tak nieodpowiedzialne zachowanie.

- W sytuacji odmówienia przyjęcia mandatu, wniosek o ukaranie zostanie przekazany do sądu. Kara może być dotkliwsza - wynosić do 5 tysięcy złotych. Co ważne, młodzież również nie ma co liczyć na ulgowe traktowanie. W takich przypadkach wnioski o ukaranie będą kierowane do sądu rodzinnego - mówi stanowczo asp. Marta Błachowicz z KPP w Aleksandrowie Kujawskim.

Polska siatkarka o sytuacji we Włoszech, podczas pandemii koronawirusa [SUPER RAPORT]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki