Policjanci ze specjalnej grupy "SPEED" nałożyli w maju ponad 3 400 mandatów karnych, z których większość była za przekroczenie dopuszczalnej prędkości. Policjanci zatrzymali także 167 praw jazdy za przekroczenie prędkości powyżej 50 km/h w obszarze zabudowanym. - Efekty pracy funkcjonariuszy wskazują, że na naszych drogach jest wciąż zbyt dużo brawury i agresywnych zachowań - przyznaje asp. Remigiusz Rakowski z Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Bydgoszczy.
Funkcjonariusze podkreślają, że prędkość jest jedną z najczęstszych przyczyn wypadków, do jakich dochodzi na naszych drogach. Brawurowa jazda, niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze i agresywne zachowania kierujących wobec innych uczestników ruchu przyczyniają się do tragicznych w skutkach zdarzeń.
- Nawet najbardziej bezpieczny samochód nie daje gwarancji na przeżycie kierowcy i pasażerom przy dużych prędkościach. Nadmierna prędkość jest groźna nie tylko dla kierujących i ich pasażerów, ale również dla pieszych. W przypadku potrąceń pieszych, nawet nieznaczne przekroczenie dopuszczalnej prędkości zmniejsza szanse przeżycia człowieka - przekazuje policjant z KWP w Bydgoszczy w specjalnym komunikacie.
Pamiętajmy, wraz ze wzrostem prędkości, zmniejsza się czas potrzebny na obserwację drogi, włącznie z jej poboczami i chodnikami, a tym samym, na reakcję obronną.
Kujawsko-pomorska specgrupa SPEED w maju:
- skontrolowali 3822 pojazdy,
- ujawnili 4092 wykroczenia drogowe, z czego 3208 to przekroczenia dopuszczalnej prędkości przez kierujących,
- nałożyli 3474 mandaty karne, z czego 2826 za przekroczenie prędkości,
- skierowali 39 wniosków o ukaranie za wykroczenia drogowe,
- zatrzymali 177 praw jazdy, w tym 167 za przekroczenie prędkości powyżej 50 km/h w obszarze zabudowanym,
- zatrzymali 91 dowodów rejestracyjnych,
- ujawnili także 15 przestępstw dotyczących ruchu drogowego.
- Prędkość zabija - to nie mit, tylko tragiczna prawda, o czym już wielokrotnie się przekonaliśmy. Nie pozwólmy, aby przez nieodpowiedzialne zachowanie na drodze ginęli ludzie. Apelujemy o rozsądek i wyobraźnię - podsumowuje asp. Rakowski.