Legenda klubu odchodzi z Apatora Toruń. Jest potwierdzenie
eWinner Apator Toruń zaliczył względnie udany sezon. Kibice chcieliby zapewne, aby drużyna Tomasza Bajerskiego wygrała więcej spotkań na Motoarenie, ale podstawowy cel został zrealizowany. Zarówno "Bayer" jak i państwo Termińscy przyznawali bez ogródek - chodzi o pozostanie w PGE Ekstralidze. Plan wypalił, ale w rozgrywkach 2022 ma chodzić o coś więcej. Działacze ostro rozpychają się na rynku transferowym, co wiążę się również z odejściami zawodników, którzy utrzymanie zapewnili. Jeden z nich potwierdził na antenie Eleven Sports, że opuszcza ukochany klub.
Czytaj też: Thriller w Sosnowcu. KH Energa Toruń przegrywa po raz pierwszy w sezonie [WIDEO]
Miedziński opuszcza Toruń. Zawodnik potwierdza
Adrian Miedziński wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie eWinner Apatora na sezon 2021. "Miedziak" ścigał się w Ekstralidze z różnym skutkiem, ale w kluczowych momentach nie zawodził. Dobrze wypadł w domowych starciach z GKM-em (9+1) i Falubazem (9+1) oraz w Grudziądzu (8+1). Sezon zakończył ze średnią 1,450. Właściciele KS Toruń chcą na tej pozycji kogoś pewniejszego i co za tym idzie - wychowanek Aniołów nie będzie zawodnikiem tej drużyny w przyszłym roku. Sam zainteresowany nie ukrywał tego w magazynie PGE Ekstraligi na antenie Eleven Sports.
- W poniedziałek mieliśmy spotkanie. Na pewno w przyszłym sezonie nie będę jechał w Toruniu. Myślę, że klub ma teraz inny cel, inną wizję i tak to obecnie wygląda. Jak na razie nie wiem, gdzie będę jeździł w przyszłym roku. Na tę chwilę więcej media donoszą, niż ja sam wiem. Na pewno jednak chciałbym pozostać w PGE Ekstralidze. Wiem, że stać mnie na jeszcze więcej. Jak na razie jednak nie mogę w tej kwestii wiele powiedzieć. Wróciłem do Torunia, by awansować. Pozostawiłem serce dla klubu. Taka jest jednak kolej rzeczy i to muszę zaakceptować - powiedział Miedziński na antenie Eleven Sports.
Kto w miejsce Miedzińskiego? Jeżeli nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, to drużynę Apatora powinien wzmocnić Patryk Dudek. Jego Marwis.pl Falubaz Zielona Góra spadł z PGE Ekstraligi, więc "Duzers" potrzebuje nowego klubu. Przemysław Termiński namówił też na transfer Emila Sajfutdinowa, który przez ostatnie lata był liderem Unii Leszno.