W toruńskim Hard Rock Pubie Pamela wystąpiła angielska grupa Sham 69, prezentując m.in. genialne kawałki sprzed lat i materiał z nowej płyty "Black Dog". Charyzmatyczny i zarazem kontrowersyjny zespół, który przez lata współtworzy historię undergroundu, wnosząc do historii muzyki bezcenny wkład nie zawiódł.
- Tak więc dotarliśmy do Hard Rock Pubu Pamela po latach Brexitu i COVID-u. Miejsca, które dla nas oznacza prawdziwego ducha muzyki na żywo. Atmosfera klubu jak zwykle rozgrzała nasze serca, a tłum przybywając przyniósł ze sobą wiele energii. Przed nami wystąpiła grupa ANGRY TOWN, prezentując dobre, własne utwory oraz kilka coverów.Po chwili przerwy nadszedł nasz czas. Wspaniale jest grać nasze nowe piosenki oraz stare klasyki, licznej i entuzjastycznej publiczności. Niestety jak tylko zaczynamy, czas leci jak życie. W trakcie koncertu mówiłem o tym, że wszyscy fani muzyki na żywo, powinni wspierać takie wyjątkowe miejsca jak Hard Rock Pub Pamela. Opuściliśmy toruńską publiczność z miłością i szacunkiem, na jaki zasługuje. To był wspaniały wieczór - powiedział Tim V Scargill, wokalista Sham 69.
Wieczór otworzyła kapela Angry Town. Fani punkowego grania i nie tylko wyszli z klubu zachwyceni. Pod tekstem zamieszczamy zdjęcia z wyjątkowego koncertu Sham 69. Zachęcamy do obejrzenia!
Spodobał ci się materiał? Obserwuj nas na Facebooku!