Jedna z bram przy ulicy Toruńskiej we Włocławku jest wysoka na ponad dwa metry. By ją przejść, trzeba być bardzo sprawnym fizycznie. Patrycja S. tak o sobie myślała. Miała 27 lat i była przekonana, że bramę przeskoczyła bez problemów.
- Ta brama prowadzi do prywatnej posesji ale nie budynku tylko niewielkiego zakładu - mówi starszy sierżant sztabowy Tomasz Tomaszewski z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji we Włocławku.
Przy przechodzeniu przez płot Patrycji S., coś musiało pójść nie tak. Co prawda najpierw w szczeliny między prętami włożyła jedną nogę, a potem drugą. Najpierw jedną nogę, potem drugą przełożyła na drugą stronę płotu. Wtedy jednak stało się coś, czego nie miała prawa się spodziewać. Kiedy nogi Patrycji S., i tułów był po drugiej stronie płotu rękaw kurtki się zahaczył. Kobieta zaczęła na nim wisieć. Jej kurtka zamieniła się w śmiertelną pętlę. Policja jest pewna, że tak było, ale na wszelki wypadek prowadzi postępowanie.
- Badamy sprawę pod kątem artykułu 155 kodeksu karnego, to jest nieumyślnego spowodowania śmierci - mówi sierżant sierżant sztabowy Tomasz Tomaszewski.
Do sprawy będziemy wracać.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].
Polecany artykuł: