Do dramatu doszło w poniedziałek (1 sierpnia) w Małej Nieszawce (pow. toruński). - To było o godzinie 17, gdy się rzucił z tego wiaduktu na tory. To młody mężczyzna - mówi nam jeden z mieszkańców ulicy Kolorowej. - Było dużo policji i straży pożarnej. Jego ciało zabrali dopiero przed 22 - dodaje.
Tajemnicza śmierć pod Toruniem
Serhii P. to Ukrainiec, który mieszkał w Szczecinie. Nie wiadomo, dlaczego przyjechał pod Toruń. Mała Nieszawka to pierwsza wieś w kierunku na Bydgoszcz. I to właśnie tam doszło do tragedii. Dokładnie w godzinę "W" Serhii skoczył z wiaduktu kolejowego na tory. Każdego roku 1 sierpnia, o godz. 17:00 w naszym kraju wyją syreny alarmowe, aby uczcić powstańców warszawskich. Wszyscy się zatrzymujemy na ulicy i stajemy na baczność. W tym czasie Serhii zdecydował się na akt desperacji. Dlaczego?
Policja w tej sprawie nie udziela żadnych informacji. - Sprawa jest bardzo delikatna. Samobójcą jest Ukrainiec. Targnął się na swoje życie w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Na razie nie wiemy, czy to przypadek czy celowe działanie - mówi nam jeden ze śledczych zajmujących się sprawą.
Gdzie szukać pomocy?
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji, przeżywasz kryzys, masz myśli samobójcze - zwróć się do dyżurujących psychologów i specjalistów. Gdzie możesz szukać pomocy?
- Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111
- Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych: 116 123
- Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka: 800 121 212
- Wsparcie dla osób po stracie bliskich - będących w żałobie: 800 108 108
- Tumbo Pomaga - pomoc dzieciom i młodzieży w żałobie: 800 111 123
- pokonackryzys.pl
- W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia, koniecznie zadzwoń na numer alarmowy 112.